Strona 1 z 1

Szukamy czy odpuszczamy

: 23 stycznia 2021, 20:17
autor: kapiral
Na stronie Wikiego, oraz w jednym z przypadków w Poczekalni pojawiły się w ubiegłym roku trzy kapsle:
111 - Poznań (srebrne napisy)
148 - Brzesko Żatecky bezalkoholowy malowany
149 - Łomża (ciemnozielony)
Numeracja ze strony Wikiego.
Dla mnie to kwestia ewentualnych odmian, jednak jeżeli trafią do Katalogu, to...
No właśnie pytanie w temacie. Istotne, bo za jakiś czas pozostanie już tylko dyskutowanie.

Re: Szukamy czy odpuszczamy

: 24 stycznia 2021, 17:04
autor: Pluto
Wypadałoby otrzymać jakieś zdjęcie porównawcze od osób, które te kapsle zgłosiły na forum/do Wikiego/do Katalogu.

W temacie o nowościach nic nie znalazłem (może źle szukałem?).

Re: Szukamy czy odpuszczamy

: 24 stycznia 2021, 17:12
autor: wiki
Poznań to chyba można sobie odpuścić. Z Żatecky,m i Łomżą chyba trzeba poczekać gdy pojawią się na butelkach i każdy będzie mógł porównać (a może już się pojawiły?). Te w nowościach to przecież niebutelkowane.

Re: Szukamy czy odpuszczamy

: 07 kwietnia 2021, 13:00
autor: kapiral
Patrząc na poniższe zdjęcie nie ulega wątpliwości, że w którymś momencie zaczęło brakować czerwonej farby, są to więc ewidentne niedodruki.

Re: Szukamy czy odpuszczamy

: 07 kwietnia 2021, 13:05
autor: adam1108
Łomże wrzuciłem do Komentarzy ale wrzucę i tu dla porządku.

Re: Szukamy czy odpuszczamy

: 07 kwietnia 2021, 13:11
autor: kapiral
To chyba o tą różnicę chodziło. Rzeczywiście na pierwszy rzut oka widać różnicę, natomiast moim zdaniem nie jest to żaden nowy wzór, a różnica wynikająca z pochodzenia z innej partii zamówienia. Moim zdaniem do usunięcia również z poczekalni, by nie wprowadzać zamieszania.
Ps. Żeby mi jeszcze tak dobrze wychodziło robienie zdjęć, jak koledze.

Re: Szukamy czy odpuszczamy

: 07 kwietnia 2021, 17:00
autor: wiki
P1430852.jpg
Dostałem taką fotkę. Różnica bardziej widoczna. Tylko czy ten kapsel trafił już na butelki?

Re: Szukamy czy odpuszczamy

: 07 kwietnia 2021, 19:26
autor: kapiral
Patrząc na moje kapsle może i różnica jest mniej widoczna, natomiast na pewno nie ma tu mowy o "malowany" i nie. Nie ja jestem jednak od wydawania werdyktów. A pytanie kiedy to już jest ten złoty, a kiedy jeszcze ten srebrny (albo odwrotnie), bardzo skomplikuje sytuację.

Re: Szukamy czy odpuszczamy

: 07 kwietnia 2021, 23:09
autor: wismat
Ciemniejszy, malowany, napis ciemnozłoty prawie miedziany. Różnica jest widoczna, pytanie czy na miarę nowego wzoru. Póki co zostanie w poczekalni, a ostatecznie decyzję podejmie Paweł.

Re: Szukamy czy odpuszczamy

: 08 kwietnia 2021, 22:48
autor: Radekj7
Jak już jesteśmy przy kapslach malowanych lub metalicznych to proponuję pochylić się nad Tychy 153.
Pierwszy rzut był metaliczny, teraz jest malowany.

Re: Szukamy czy odpuszczamy

: 09 kwietnia 2021, 13:52
autor: venator24
Tak naprawdę to oba Książęce są malowane.
Pierwszy bezpośrednio na blachę a drugi po wcześniejszym zastosowaniu białej farby podkładowej

Re: Szukamy czy odpuszczamy

: 09 kwietnia 2021, 18:45
autor: southern
venator24 pisze: 09 kwietnia 2021, 13:52 Tak naprawdę to oba Książęce są malowane.
Pierwszy bezpośrednio na blachę a drugi po wcześniejszym zastosowaniu białej farby podkładowej
Tak jak te Żatecky`e.

Re: Szukamy czy odpuszczamy

: 09 kwietnia 2021, 20:32
autor: FALUBAZ_ZG
Do katalogu powinien trafiać kapsel, który można rozpoznać bez konieczności posiadania innego czy podobnego kapsla, ale to tylko moje zdanie.

Tychy 144 jak się potrzyma na słońcu to w liściach na dębie zachodzi fotosynteza i drzewo robi się zielone. To dopiero farba...

Re: Szukamy czy odpuszczamy

: 10 kwietnia 2021, 15:34
autor: Krzysiek
FALUBAZ_ZG pisze: 09 kwietnia 2021, 20:32 Do katalogu powinien trafiać kapsel, który można rozpoznać bez konieczności posiadania innego czy podobnego kapsla, ale to tylko moje zdanie.
I to jest bardzo słuszne podejście. Od jakiegoś czasu mam wrażenie że rośnie liczba kolekcjonerów którzy nie rozróżniają pojęć moja kolekcja oraz katalog.

Możesz mieć w kolekcji kapsle których nie rozróżniono w katalogu, w końcu jest on narzędziem pomocniczym a nie biblią. I w drugą stronę: w katalogu są kapsle będące niedodrukami bądź błędodrukami i jeśli nie uznajesz ich "nieszemraności" to możesz je po prostu odznaczyć na szaro. Klasyfikacja kapsli w katalogu powinna być prosta i przejrzysta. Kiedyś wydawało mi się że powinniśmy brać pod uwagę kryterium "czy zmiana we wzorze wynika z decyzji browaru"? Ale czy jesteśmy to w stanie rzeczywiście zweryfikować?

Mamy zresztą w tym momencie sytuację w Kompanii Piwowarskiej gdzie najpierw pojawiły się 3 bardzo do siebie podobne kapsle Książęce, a obecnie mamy 3 niemal identyczne kapsle na Lechu Free. Nie ma co patrzeć na co zakładane są poszczególne odmiany bo za jakiś czas produkcja danych piw zostanie wstrzymana i za 2 lata nikt nie będzie kojarzył który kapsel był na czym. Zresztą nie będę zdziwiony jak za jakiś czas okaże się że kapsel który teroretycznie był na Jagodzie i Kaktusie jest teraz na Malinie i Pomelo bo ktoś w browarze się po prostu walnął. A jak znajdziesz lekko wyblaknięty kapsel to nigdy go nie zidentyfikujesz. :lol:

Re: Szukamy czy odpuszczamy

: 10 kwietnia 2021, 20:45
autor: venator24
Krzysiek pisze: 10 kwietnia 2021, 15:34
FALUBAZ_ZG pisze: 09 kwietnia 2021, 20:32 Do katalogu powinien trafiać kapsel, który można rozpoznać bez konieczności posiadania innego czy podobnego kapsla, ale to tylko moje zdanie.
I to jest bardzo słuszne podejście. Od jakiegoś czasu mam wrażenie że rośnie liczba kolekcjonerów którzy nie rozróżniają pojęć moja kolekcja oraz katalog.

Możesz mieć w kolekcji kapsle których nie rozróżniono w katalogu, w końcu jest on narzędziem pomocniczym a nie biblią. I w drugą stronę: w katalogu są kapsle będące niedodrukami bądź błędodrukami i jeśli nie uznajesz ich "nieszemraności" to możesz je po prostu odznaczyć na szaro. Klasyfikacja kapsli w katalogu powinna być prosta i przejrzysta. Kiedyś wydawało mi się że powinniśmy brać pod uwagę kryterium "czy zmiana we wzorze wynika z decyzji browaru"? Ale czy jesteśmy to w stanie rzeczywiście zweryfikować?

Mamy zresztą w tym momencie sytuację w Kompanii Piwowarskiej gdzie najpierw pojawiły się 3 bardzo do siebie podobne kapsle Książęce, a obecnie mamy 3 niemal identyczne kapsle na Lechu Free. Nie ma co patrzeć na co zakładane są poszczególne odmiany bo za jakiś czas produkcja danych piw zostanie wstrzymana i za 2 lata nikt nie będzie kojarzył który kapsel był na czym. Zresztą nie będę zdziwiony jak za jakiś czas okaże się że kapsel który teroretycznie był na Jagodzie i Kaktusie jest teraz na Malinie i Pomelo bo ktoś w browarze się po prostu walnął. A jak znajdziesz lekko wyblaknięty kapsel to nigdy go nie zidentyfikujesz. :lol:
No takie podejście to mi się podoba :D . Jestem za :mrgreen: Masz 100% rację, że te Książęce i Lechy w odmianach "czerwonych" to jest porażka - tak jak piszesz nie mając wszystkich to nie wiesz co masz. Dla mnie osobiście zbieranie na odcienie nie ma sensu. Jak zamówisz kapsel w producenta A i producenta B według tego samego projektu to zawsze będzie w różnym stopniu odbiegał odcieniem od tego który był wykonany jako pierwszy. Nawet kolejna partia zmówiona u tego samego producenta też będzie delikatnie inna - w takich projektach graficznych stosowane są tolerancje w odcieniach barw i w ich nasyceniu.

Teraz z innej strony, takie małe opowiadanie sf: zlecam produkcję kapsla na którym jest kolor czarny jako napisy i pewne elementy grafiki ale w pewnym momencie nakład zostaje wyczerpany a ja mam jeszcze sporo towaru do zapakowania. Dzwonię do producenta opakowań i zamawiam pilnie dodruk /nową partię/ w bardzo dużym nakładzie. Jako wieloletni odbiorca mam specjalne względy i moje ekstra zlecenie może być wykonane od ręki choć jest nagłe i nie uwzględnione w harmonogramie produkcji opakowań. Jest jednak pewien problem nie ma w tym momencie czarnej farby, będzie dopiero za 2-3 dni ale mnie się bardzo spieszy - produkt mój musi być szybko zapakowany i dostarczony do odbiorcy. Jest wyjście z tej sytuacji trzeba lekko przymknąć oko i użyć innej farby - granatowej, akurat została przygotowana i wystarczy na moje zlecenie. Dla mnie nie ma problemu, zgadzam się bo konsument i tak nie zwróci na to uwagi. Zapomniałem jednak, że jest brać kolekcjonerska, która zbiera te moje opakowania i dla części tej braci to jest woda na młyn - krzykną dziarsko: mamy nowy wzór bo jest kolor granatowy a nie czarny, choć wzór jest cały czas ten sam, ten który zamówiłem na początku. A co zrobić jak ponownie złożę ekstra dodatkowe zamówienie na pilne pakowanie i nie będzie dostępnej farby czarnej lub granatowej? Zdecyduję się na kolejne mało istotne odstępstwo. Poproszę o wydruk z farbą brązową - kolejny nowy wzór ?