zipkeczup

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
zipkeczup
Posty: 1214
Rejestracja: 24 maja 2008, 22:12
Lokalizacja: Koszalin

zipkeczup

#1 Post autor: zipkeczup »

Witam wszystkich starych znajomych i nowe twarze.

Jakby kto pytał, to niestety jeszcze żyję :rotfl:
Czekam na psa jak na wykonanie wyroku, bo on już zapadł tam, na peronie.

Awatar użytkownika
Tomek
Posty: 2183
Rejestracja: 21 kwietnia 2006, 16:56
Lokalizacja: Malbork/Warszawa
Kontaktowanie:

Re: zipkeczup

#2 Post autor: Tomek »

Hej i co u Ciebie? Dawno Cię nie było...
Zbieram niebutelkowane polskie kapsle piwne (bez działu INNE).
http://www.polskiekapslepiwne.pl
2014 – 917 kapsli
2015 – 1041 kapsli (+124)
2016 – 1168 kapsli (+127)
2017 – 1253 kapsli (+85)
2018 – 1426 kapsli (+173)
2019 – 1655 kapsli (+229)

Awatar użytkownika
zipkeczup
Posty: 1214
Rejestracja: 24 maja 2008, 22:12
Lokalizacja: Koszalin

Re: zipkeczup

#3 Post autor: zipkeczup »

Coś tam jeszcze zbieram z Polski od czasu do czasu. Staram się mieć nowości na bieżąco. Na giełdy nie jeżdżę. Zagranicę zacząłem sprzedawać w zeszłym roku w Szczecinie, ale to była moja ostatnia giełda (sorry, jeszcze byłem w Człuchowie). Może kiedyś się wybiorę gdzieś sprzedać resztę.
Czekam na psa jak na wykonanie wyroku, bo on już zapadł tam, na peronie.

Awatar użytkownika
Pluto
Posty: 2349
Rejestracja: 10 grudnia 2006, 22:26
Lokalizacja: Karczew

Re: zipkeczup

#4 Post autor: Pluto »

zipkeczup pisze: 11 września 2020, 16:29 Coś tam jeszcze zbieram z Polski od czasu do czasu. Staram się mieć nowości na bieżąco. Na giełdy nie jeżdżę. Zagranicę zacząłem sprzedawać w zeszłym roku w Szczecinie, ale to była moja ostatnia giełda (sorry, jeszcze byłem w Człuchowie). Może kiedyś się wybiorę gdzieś sprzedać resztę.
Cześć i czołem stary druhu! Chyba nawet wiem, gdzie się zobaczymy :mrgreen:
ZIELONE KARTKI NA FB

Czy to jest nowy kapsel żubra czy nie.
Już zmieniłem zdanie.
Wymienisz się za nie.

kapiral
Posty: 461
Rejestracja: 30 czerwca 2008, 17:14

Re: zipkeczup

#5 Post autor: kapiral »

Żałuję, że przy Twoim temacie, bo lepiej by było tak "na sucho", ale myślę, że napiszę o tym co wielu z nas od czasu do czasu dopada.
Wypalenie - czy jakkolwiek inaczej nazywają to przeróżni specjaliści.
"Dość zagranicy", "dość niepiwnych" albo podobne deklaracje - ileż razy to przerabialiśmy. Brak czasu, brak miejsca czy po prostu znudzenie tym wszystkim - za każdym razem należałoby stawiać indywidualną diagnozę. "Kolekcjonerzy to ludzie szczęśliwi" - nigdy nie sprawdzałem czy to rzeczywiście cytat z Goethego (skoro Krzysztof tak napisał), ale zanim którykolwiek z Was podejmie podobną decyzję, to warto zastanowić się nad tym, czy naprawdę tego chcesz. O bardzo wielu kapslach z naszych kolekcji potrafimy opowiadać indywidualne historie (niekiedy bardzo ciekawe), no a potem co - sprzedać go komuś za jakieś grosze. Może lepiej spakować i wynieść na strych (wywieźć), by po latach, kiedy zapragniesz wrócić, nie kupować "wyrzuconych" kiedyś kapsli, za znacznie większe pieniądze. A ponadto, ten kupiony, nigdy nie będzie miał takiej "legendy", jak te "zdobyte" samodzielnie.

ODPOWIEDZ