ZIELONE KARTKI

[funboy]

Czyli lista będzie wyglądała następująco:

1. pga (+ Maciek i Magdallena)
2. chinet
3. Dominik
4. Sylwia
5. Emil
6. Lolek
7. Paweł
8. Jacek
9. Kibi
10. Krzysiek
11. Eryk
12. Funboy

[lowolak]

Czyli lista będzie wyglądała następująco:

1. pga (+ Maciek i Magdallena)
2. chinet
3. Dominik
4. Sylwia
5. Emil
6. Lolek
7. Paweł
8. Jacek
9. Kibi
10. Krzysiek
11. Eryk
12. Funboy

13. Tomi

Trzeba liczyć jeszcze Tomiego, bo odgrażał się że da radę dojechać, natomiast ja będę bez Sylwi - w sensie tylko z Emilem i Paweł szykujemy się na nocleg (90%).

[chinet]

A już myślałem, że tym razem będzie skromnie...

[funboy]

będzie skromnie, Paweł nie wyciąga srebrnej zastawy tylko jemy na papierowych talerzykach

[chinet]

I tu się mylisz, będą talerze plastikowe .

[bucik]

1. pga (+ Maciek i Magdallena)
2. chinet
3. Dominik
4. Sylwia
5. Emil
6. Lolek
7. Paweł
8. Jacek
9. Kibi
10. Krzysiek
11. Eryk
12. Funboy
13. Tomi
14. Bucik

Skromność to wszak nasza cnota. Jakoś mnie brakowało na tej liście

[mike74]

szkoda ze nie moge byc.....ech nie ta strona wawy...a nie dam rady dzis dojechac....

[Paweł]

Żyjecie?
Proponuję konkurs polegający na zliczaniu bąbli po komarach.

pga - wysłałem ci sms. odpowiesz?

[Krzysiek]

Tylko na lewej dłoni naliczyłem 9 trafień. Aczkolwiek zwycięzca jest chyba znany, nie każdy ma 7 łydek.

[lowolak]

Co prawda odpuściłem opisówkę (do uzupełnienia) 12 kartek ale spróbuję oddać przebieg ZK 13, które również już za nami.
Na początek oczywiście wielkie ukłony dla gospodarzy imprezy czyli Magdy i Pawła. Stanęli na wysokości zadania i naprawdę dzięki nim kolejna biesiada była miłą odskocznią od dnia powszedniego.
Tym razem Zielone Kartki nabrały z goła odmiennego charakteru, bo jak niby nazwać biesiadę z siódemką dzieci biegającymi za piłką między stolikami czy też po prostu marudzącymi za zainteresowaniem rodziców? Nawiązując do pewnego programu "Zielone przedszkole wszystkie dzieci kocha " choć towarzyskie praktyki, nie do końca współgrały z dziecięcymi zabawami.
Tym razem goście stawiali się z lekkim opóźnieniem, co wbrew wszelkim prawidłom było trochę na "rękę" gospodarzy (przygotowania). Organizacja pochłaniała bowiem sporo czasu i co chwila dyktowała dodatkowe, nieprzewidziane wcześniej obowiązki. Niemniej około godziny 19:00 zebrała się przy stołach cała Brać kapslowa, czyli;
1. PGA
2. Jacek
3. Eryk
4. Funboy
5. Kibi
6. Krzysiek
7. Chinet
8. Bucik
9. Tomi
10. Paweł
11. Lowolak
12. Emil
Oczywiście z osobami towarzyszącymi - mam nadzieję że o nikim nie zapomniałem.
Grill, sałatki i piwko (mega komplety nowości) stały w każdym zakątku gościnnego podwórza. Nastrój naprawdę przedni! No może palacze byli tylko traktowani inaczej, czytaj jak "podludzie" ale do tego można się już przyzwyczaić. Co ciekawe na początku wszyscy nas wyganiali, a potem wraz z przyrostem bzykających komarów prosili aby palić blisko nich.
Niespodziewanie tym razem (dawno tego nie było) na stołach pojawiła się naprawdę spora liczba kapsli na wymiany. Oczywiście ku uciesze Braci kapslowej, która przy szlachetnych napitkach dokonała niezłej liczby wymian. Dominującymi postaciami byli Jacek i Bucik, ale nie można tu nie wspomnieć o PGA i braciach czyli Funboy i Eryk. Gospodarz na to spotkanie przygotował dwie atrakcje, które tuż po w/w obrządkach zostały wdrożone w życie. Na pierwszy rzut poszła loteria kapsli, której to do wylosowania były Tychy i Lech z HB oraz korki + inne egzotyczne ciekawostki. Po chwili przerwy okraszonej kawałami z wizualizacją (tu ukłony dla Pani Gospodyni i Bucika) bacząc na fakt 13 spotkania a tak naprawdę daty pierwszych urodzin ZK, na stół w formie drugiej niespodzianki powędrował tort ze świeczką głoszącą pierwszą rocznicę Naszego Ruchu. Niepewne dźwięki 100 lat, okrasiłem krótkim podziękowaniem za dotychczasowe spotkania i zaangażowanie. Zapewne wypadało by opisać troszkę więcej na temat jubilata, ale na to przyjdzie czas. Wracając zaś do samego spotkania po poczęstunku i kolejno wypisaniu podstawek, wyruszyliśmy na podbój Starych Babic, a w konsekwencji wylądowaliśmy na lanym ukraińskim piwku w pobliskiej knajpie. Już w mocno okrojonym składzie, ale i tak było naprawdę mega miło.
Końcówka spotkania to przegląd Czechów i Słowacji zbioru Chineta. WOW widać że się stara, bo każdy z oglądających zachłysnął się niejednokrotnie na widok staruszków z okresu Czechosłowacji.
Tu zapewne można by skończyć relację, choć oczywiście mam świadomość, że i tak atmosfery i wszystkich spraw nie można oddać. Trzeba być aby zobaczyć i poczuć więc … mobilizacja już za miesiąc domówka u Pluta !!!

Dzięki wszystkim i do zobaczenia

[chinet]

Pokażę jeszcze tylko co Artura wprowadziło w wielkie (dobre słowo) zaskoczenie .

[Krzysiek]

Piwo w knajpie (hmm, mocne słowo) było litewskie.

[chinet]

Czyżby Zielone Kartki pojechały w tym miesiącu na wczasy...?

[danio_145]

A nie u Pluta w ten piątek?

[danio_145]

Post tymczasowy. Niestety oryginał przypadkowo skasowałem

ZK#14 w ten piątek u Pluta, Brzezinka koło Otwocka Resztę mam nadzieję wkrótce dopisze Pluciak

[Eow]

Post tymczasowy. Niestety oryginał przypadkowo skasowałem

Przyznaj się, zrobiłeś to specjalnie

[danio_145]

Jak bozie dydy nie:D Pomyliłem przyciski 'cytuj' z 'zmień'
Byłbym wdzięczny za uzupełnienie informacji

[chinet]

Mój poprzedni post to takie wywołanie wilka z lasu . Kilka osób pytało się mnie o spotkanie w tym miesiącu a na forum cisza.

[Pluto]

Dobra to jeszcze raz bo Daniel skasował (niby przez przypadek )

ZK#14
Kiedy? 26.08 (najbliższy piątek)
Start od 18:00 (mniej więcej)
Gdzie? Brzezinka 49 (+52° 2' 51.80", +21° 17' 37.86") powiat otwocki, woj, mazowiecki - żeby ktoś się czasem nie pomylił

Dojazd może nie jest skomplikowany ale jest utrudniony przez to, że mieszkam na lekkim odludziu, także komunikacji autobusowej jako tako funkcjonującej nie posiadam.

Jak dojechać?

Najprościej samochodem. Adres wpisać w GPS-a i Was poprowadzi. Od Warszawy kierować się na Otwock, potem na Karczew a potem zdać się na GPS-a ewentualnie dzwonić do mnie

Inna opcja dojazdu.
Z centrum Warszawy można dojechać na dwa sposoby.

1. Wsiada się w Koleje Mazowieckie bądź SKM i dojeżdża się do Otwocka na PKP.

2. Wsiada się w prywatną linię autobusową MiniBus (przystanek pod Novotelem) i dojeżdża się do Karczewa (przystamek przy kościele)

Dobrze by było gdyby zebrała się grupka niezmotoryzowanych i dojechała jakoś w jedno miejsce na PKP w Otwcku lub do Karczewa w okolice kościoła. Wtedy dzwonicie do mnie a ja przyjeżdzam

Kto noclegu potrzebuje - nie ma sprawy, przenocuję Was. Tylko dajcie znać wcześniej

Mój numer w razie jakby ktoś błądził czy coś : 505-657-028

Pytania?

Zapraszam serdecznie mimo, że dojazd do mnie kiepski ;)

Lista otwarta:

1. Pluto
2. Eow

[danio_145]

I ja

[KZK16]

Ja też na 50% ( still loading )

[Krzysiek]

Ja się wybieram, kwestia dojazdu, ktoś z moich okolic będzie jechał samochodem?

[chinet]

1. Pluto
2. Eow
3. danio
4. KZK16 (50%)
5. Krzysiek
6. chinet + Dominik

Ja się wybieram, kwestia dojazdu, ktoś z moich okolic będzie jechał samochodem?

Zdwonimy się.

[bucik]

7. Bucik - jak dotrę

[pga]

1. Pluto
2. Eow
3. danio
4. KZK16 (50%)
5. Krzysiek
6. chinet + Dominik
7. Bucik - jak dotrę
8. pga - z zarezerwacją miejsce w aucie Chineta na powrót;)

[kapiral]

Tym razem mam nadzieję, że dam rady. Pewnie dostanę do towarzystwa któregoś z moich urwisów, ale razem może wyrwiemy więcej kapsli.
A teraz biorę się za studiowanie trasy dojazdu.
Do zobaczenia.

[Paweł]

9. pafciak

[Krzysiek]

Bardzo dobrze, mam całą walizkę kapsli, których brakuje w katalogu!

[TOMI]

10. Tomi

[Eow]

W takim razie, uzupełniając listę, przedstawia się ona następująco:

1. Pluto
2. Eow
3. danio + Kasia
4. KZK16 (50%)
5. Krzysiek
6. chinet + Dominik
7. Bucik
8. pga
9. pafciak
10. Tomi
czyli póki co - teoretycznie 10 osób, praktycznie 12