Najgorsze wypite piwo.
Fox Mocne- pierwszy raz piłem tak okropne piwo 
Żeby się nie męczyć i nie wylewać skorzystałem z metody 0,5l w kilka sekund:
http://www.youtube.com/watch?v=G50TNTeX ... re=related
Żeby się nie męczyć i nie wylewać skorzystałem z metody 0,5l w kilka sekund:http://www.youtube.com/watch?v=G50TNTeX ... re=related
-
JulasTczew
- Posty: 1134
- Rejestracja: 16 listopada 2009, 14:23
- Lokalizacja: 83-110 Tczew
-
pirackamuza
- Posty: 189
- Rejestracja: 03 lutego 2006, 19:45
- Lokalizacja: 53*00'N 18*36'E
.
A mi smakowałaJulasTczew pisze:Ciepła tatra grzaniec
Jak dorwałem butelki to od razu cztery wypiłem, żeby były duble ZIELONE KARTKI NA FB
Czy to jest nowy kapsel żubra czy nie.
Już zmieniłem zdanie.
Wymienisz się za nie.
Czy to jest nowy kapsel żubra czy nie.
Już zmieniłem zdanie.
Wymienisz się za nie.
Dla mnie najgorsze doświadczenie z piwem miało miejsce na początku lat 80-tych. Właściwie dwa doświadczenia. Nazw tych piw już nie pamiętam, ale browary zapamiętałem już na całe życie:
1. Browar Połczyn
2. Browar Mieszczański
Piwo z pierwszego browaru pite przeze mnie w Niechorzu (nie było innego) było wybrane spośród kilkunastu butelek dostępnych w sklepie. Trzeba je było wyjąć z transportera, obrócić dnem do góry i popatrzeć czy jakieś fuzle w środku nie pływają. W tym jednym nie pływały, za to było ono kompletnie bez gazu, a w smaku przypominało przeleżany mocz. Ohyda.
Mieszczańskie natomiast miało gaz, ale było tak przeraźliwie kwaśne, że gębę wykręcało na cztery strony świata, a dodatkowo z butelki dochodził ewidentny zapach pleśni. Koszmar.
1. Browar Połczyn
2. Browar Mieszczański
Piwo z pierwszego browaru pite przeze mnie w Niechorzu (nie było innego) było wybrane spośród kilkunastu butelek dostępnych w sklepie. Trzeba je było wyjąć z transportera, obrócić dnem do góry i popatrzeć czy jakieś fuzle w środku nie pływają. W tym jednym nie pływały, za to było ono kompletnie bez gazu, a w smaku przypominało przeleżany mocz. Ohyda.
Mieszczańskie natomiast miało gaz, ale było tak przeraźliwie kwaśne, że gębę wykręcało na cztery strony świata, a dodatkowo z butelki dochodził ewidentny zapach pleśni. Koszmar.
Słyszałem o dobroczynnym dla organizmu piciu moczu - widzę, że amator tego trunku jest wśród nas.rwjak pisze: a w smaku przypominało przeleżany mocz. .
11645 kapsli
2104 Polskie piwo (92 browary, 28 rozlewni - 75 kapsli)
6061 Zagranica piwo (145 krajów)
2007 Niepiwne (w tym 406 Polska) - 92 kraje
760 Reklamowe i okolicznościowe (6 krajów)
690 Serie PLN (341 I seria, 349 II seria)
2104 Polskie piwo (92 browary, 28 rozlewni - 75 kapsli)
6061 Zagranica piwo (145 krajów)
2007 Niepiwne (w tym 406 Polska) - 92 kraje
760 Reklamowe i okolicznościowe (6 krajów)
690 Serie PLN (341 I seria, 349 II seria)