Strona 1 z 1

Re: Jak zaczęła się Wasza przygoda ze zbieractwem?

: 25 marca 2018, 17:15
autor: DanWan
Każdy tak zaczyna. Na początku jest najłatwiej bo wystarczy iść do parku czy w okolice sklepu nocnego i uważnie patrzeć pod nogi a kolekcja sama się szybko powiększy. Na początku polecam też prosić o kapsle znajomych i rodzinę by Ci przywozili z wakacji kapslowe pamiątki. A może znasz kogoś kto pracuje za granicą i może Ci od czasu do czasu coś przywieść.

Re: Jak zaczęła się Wasza przygoda ze zbieractwem?

: 25 marca 2018, 21:54
autor: krzysio
Czasem na większych giełdach - Tychy , Żywiec - znajduje się ktoś, kto ma całe pudełko z rożnymi kapslami po 50 groszy lub mniej. To oczywiście jak już nie znajdujesz nic nowego pod nogami. Tak jak pisze DanWan - początek jest najfajniejszy. Ja miałem taką frajdę przez dobrych parę miesięcy.....

Re: Jak zaczęła się Wasza przygoda ze zbieractwem?

: 27 marca 2018, 16:10
autor: Kibi
A jakiś konkret?
Które marki są rzadkie i jakie mają ciekawe kapsle?

Re: Jak zaczęła się Wasza przygoda ze zbieractwem?

: 27 marca 2018, 18:39
autor: waza
u mnie zaczeło się od mojego syna , zaczął zbierać kapsle , po dwóch latach jemu przeszło ,a mi szkoda było i ciągnę to dalej
a kapselki albo kupowałem na allegro albo w sklepie kupowałem

Re: Jak zaczęła się Wasza przygoda ze zbieractwem?

: 04 kwietnia 2018, 13:06
autor: krener
Dawno dawno temu... ok. 1991-1993 roku, tata zaczął zbierać etykiety piwne... a że gen "zbieractwa" został mi przekazany, to stwierdziłem, że będę zbierał kapsle - wtedy myślałem, że pudełko po lodach to mi starczy "na lata".
Kompletnie nie wiedziałem, że są inni kolekcjonerzy, że są jakieś giełdy, itp. Przez to, że tata kupował różne piwa "dla etykiet", to ja dostawałem różne kapsle - wrzucałem je sobie do kartonika... po butach.... potem już coraz większe kartony, potem z rozdziałem na zagraniczne i na polskie.... a, że w poszukiwanie etykiet i kapsli zaangażowana była cała rodzina i znajomi, to kolekcja rosła i rosła tylko poprzez dokładanie (bez wymian, korespondencji, itp.)
potem pojawił się Internet i zauważyłem taką dziwną kategorię na allegro... wystawiłem parę starych podwójnych kapsli... i się zdziwiłem, że są inni na tym świecie...
potem to już wiadomo coraz bardziej świadome zbieractwo (rzadziej wymiany, bo nie mam czasu i bardzo sporadyczne giełdy), obecność na katalogu online, co imieniny i urodziny to dostawałem klasery i karty do nich, więc sobie kolekcja rośnie:)
Przy czasie chcę się bardziej w wymiany zaangażować... ale czasu brak przy 7 dniowym tygodniu pracy i jeszcze paru innych hobby i obowiązkach.