Kapslowe nowości - komentarze
Gigantyczna zmiana na tym Lechu, nie ma co
ZIELONE KARTKI NA FB
Czy to jest nowy kapsel żubra czy nie.
Już zmieniłem zdanie.
Wymienisz się za nie.
Czy to jest nowy kapsel żubra czy nie.
Już zmieniłem zdanie.
Wymienisz się za nie.
Nie wiedziałem, że butelkują Ambera naturalnego ;) Bardzo fajny kapsel ;)
ZIELONE KARTKI NA FB
Czy to jest nowy kapsel żubra czy nie.
Już zmieniłem zdanie.
Wymienisz się za nie.
Czy to jest nowy kapsel żubra czy nie.
Już zmieniłem zdanie.
Wymienisz się za nie.
- JulasTczew
- Posty: 1134
- Rejestracja: 16 listopada 2009, 14:23
- Lokalizacja: 83-110 Tczew
-
- Posty: 959
- Rejestracja: 04 lutego 2005, 10:35
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontaktowanie:
Faktycznie bardzo ładny kapsel.JulasTczew pisze:Zdecydowanie jeden z najładniejszych (jak nie najładniejszy) nowy kapsel.
Zbieram niebutelkowane polskie kapsle piwne (bez działu INNE).
http://www.polskiekapslepiwne.pl
2014 – 917 kapsli
2015 – 1041 kapsli (+124)
2016 – 1168 kapsli (+127)
2017 – 1253 kapsli (+85)
2018 – 1426 kapsli (+173)
2019 – 1655 kapsli (+229)
http://www.polskiekapslepiwne.pl
2014 – 917 kapsli
2015 – 1041 kapsli (+124)
2016 – 1168 kapsli (+127)
2017 – 1253 kapsli (+85)
2018 – 1426 kapsli (+173)
2019 – 1655 kapsli (+229)
-
- Posty: 959
- Rejestracja: 04 lutego 2005, 10:35
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontaktowanie:
Przewidywałem jakąś zmianę odkąd w reklamie pojawił się smok.simi pisze:Nowość z Warki - Strong! Dzisiaj syn znalazł przypadkowo, chyba jeszcze tego nie było, może przynajmniej raz będę pierwszy ;-) Zmiana - podpis "SZLACHETNY GATUNEK"
Zbieram niebutelkowane polskie kapsle piwne (bez działu INNE).
http://www.polskiekapslepiwne.pl
2014 – 917 kapsli
2015 – 1041 kapsli (+124)
2016 – 1168 kapsli (+127)
2017 – 1253 kapsli (+85)
2018 – 1426 kapsli (+173)
2019 – 1655 kapsli (+229)
http://www.polskiekapslepiwne.pl
2014 – 917 kapsli
2015 – 1041 kapsli (+124)
2016 – 1168 kapsli (+127)
2017 – 1253 kapsli (+85)
2018 – 1426 kapsli (+173)
2019 – 1655 kapsli (+229)
-
- Posty: 1110
- Rejestracja: 22 sierpnia 2006, 17:32
- Lokalizacja: Wrocław
No to opowiem Wam moją historię Z miesiąc temu, parę dni po pojawieniu się piwa i kapsla Core wysłałem meila do browaru w Witnicy, na którego jak to często bywa, nie otrzymałem odpowiedzi. Nie zdziwiło mnie to. Po kilku dniach zadzwoniłem, połączono mnie z działem marketingu no i rozmawiałem chyba z 10 min z miłą panią, która była doskonale zorientowana i stwierdziła, że jeśli ona tego nie wyśle, nikt innym tego nie zrobi. Porozmawialiśmy chwilę, zapytała nawet ile chciałbym tych kapsli i poprosiła o adres. Mijały dni a tu w skrzynce pusto. Wysłałem meila. Nie otrzymałem odpowiedzi. Dziś zadzwoniłem do browaru. Z portierni połączono mnie z działem zbytu
Mówię co i jak, ze z miesiąc temu rozmawiałem z jakąś panią, która zapewniła, że wyśle kapsle lecz ich niestety nie otrzymałem, Pyta o jakie kapsle chodzi? Mówię, na piwo Core. Nowy wzór. Wielkie zdziwienie, mówi że Ona właśnie zajmuje się kapslami i mają w browarze tylko złote i srebrne bez nadruku, a i kiedyś mieli zielone ale podobno jakieś wadliwe. A ja mówię, że widziałem już ten kapsel i rozmawiałem z jakąś panią która rzekomo je wysłała. Na co dostałem odpowiedź, że chyba wie lepiej jakie kapsle są w browarze. Na tym nasza rozmowa się skończyła.
Aha! Wspomniała jeszcze tylko, że trwają jakieś negocjacje i może w przyszłości pojawią się kapsle z nadrukiem. O co tu chodzi? Czy może fakt, że jest to piwo eksportowe coś zmienia? Ale nie otrzymałbym przecież takiego zapewnienia od pierwszej osoby..
Mówię co i jak, ze z miesiąc temu rozmawiałem z jakąś panią, która zapewniła, że wyśle kapsle lecz ich niestety nie otrzymałem, Pyta o jakie kapsle chodzi? Mówię, na piwo Core. Nowy wzór. Wielkie zdziwienie, mówi że Ona właśnie zajmuje się kapslami i mają w browarze tylko złote i srebrne bez nadruku, a i kiedyś mieli zielone ale podobno jakieś wadliwe. A ja mówię, że widziałem już ten kapsel i rozmawiałem z jakąś panią która rzekomo je wysłała. Na co dostałem odpowiedź, że chyba wie lepiej jakie kapsle są w browarze. Na tym nasza rozmowa się skończyła.
Aha! Wspomniała jeszcze tylko, że trwają jakieś negocjacje i może w przyszłości pojawią się kapsle z nadrukiem. O co tu chodzi? Czy może fakt, że jest to piwo eksportowe coś zmienia? Ale nie otrzymałbym przecież takiego zapewnienia od pierwszej osoby..
Jak nie wiadomo o co chodzi to zazwyczaj chodzi o pieniądze. Przykład klasycznej spychologii. Pani sie nie chciało robić przesyłki,a gdzie tu jeszcze dymać na pocztę w taki upał,te kolejki itd...o a jeszcze zakupy po pracy i lekcje trzeba odrobić z dziećmi,psa wyprowadzić ,zrobić obiad, a mąż wkurw.... po robocie bo nic na lewo nie zarobił...Pewnie jak byś stanął przed bramą browaru to efekt byłby taki sam. A tym bardziej przez telefon. Można praktycznie bezkarnie naopowiadać bajek na odczepnego.
Myślę że przez te dwie rozmowy z nimi wydałeś tyle że mógłbyś ten kapsel kupić sobie na allegro.
Dzwonią jakieś kolekcjonery Pani i du.. zawracają Pani jakimiś blachami,a mało tego Pani na chodniku leży... Premii Prezes nie ma za co wypłacić a tu jeszcze na znaczki wydawaj...
Myślę że przez te dwie rozmowy z nimi wydałeś tyle że mógłbyś ten kapsel kupić sobie na allegro.
Dzwonią jakieś kolekcjonery Pani i du.. zawracają Pani jakimiś blachami,a mało tego Pani na chodniku leży... Premii Prezes nie ma za co wypłacić a tu jeszcze na znaczki wydawaj...
Nie dyskutuj z idiotą. Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.
Jak nie wiadomo o co chodzi to zazwyczaj chodzi o pieniądze. Przykład klasycznej spychologii. Pani sie nie chciało robić przesyłki,a gdzie tu jeszcze dymać na pocztę w taki upał,te kolejki itd...o a jeszcze zakupy po pracy i lekcje trzeba odrobić z dziećmi,psa wyprowadzić ,zrobić obiad, a mąż wkurw.... po robocie bo nic na lewo nie zarobił...Pewnie jak byś stanął przed bramą browaru to efekt byłby taki sam. A tym bardziej przez telefon. Można praktycznie bezkarnie naopowiadać bajek na odczepnego.
Myślę że przez te dwie rozmowy z nimi wydałeś tyle że mógłbyś ten kapsel kupić sobie na allegro.
Dzwonią jakieś kolekcjonery Pani i du.. zawracają Pani jakimiś blachami,a mało tego Pani na chodniku leży... Premii Prezes nie ma za co wypłacić a tu jeszcze na znaczki wydawaj...
Myślę że przez te dwie rozmowy z nimi wydałeś tyle że mógłbyś ten kapsel kupić sobie na allegro.
Dzwonią jakieś kolekcjonery Pani i du.. zawracają Pani jakimiś blachami,a mało tego Pani na chodniku leży... Premii Prezes nie ma za co wypłacić a tu jeszcze na znaczki wydawaj...
Nie dyskutuj z idiotą. Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.
-
- Posty: 1110
- Rejestracja: 22 sierpnia 2006, 17:32
- Lokalizacja: Wrocław
Zgadzam się z każdym słowem! Nie dorośli i tyle! Są z 10 lat do tyłu za resztą świata. Nie szanują potencjalnego klienta. Nie rozumieją, że jest to forma reklamy, inwestycja jakby nie było. Z Namibii, z drugiego końca świata potrafią każdemu wysłać a tu co? 1,50 za znaczek? Ależ skąd! Po co? Niech chociażby odpisali na meila "nie przepraszamy, nie wysyłamy" czy coś w tym stylu. To nic nie kosztuje! Gdyby tak robił jeden, dwa browary ale tak robi 95%! Nie wiem... albo ja mam takie szczęście.. Co więcej, prosili w innym browarze o kopertę zwrotną i znaczek, wysłałem i co? nie dostałem! Nie był polecony więc co? Można na pocztę zwalić.. ZAWIODŁEM SIĘ
- glogowianin
- Posty: 1047
- Rejestracja: 23 grudnia 2010, 11:26
Można to sobie też tłumaczyć tym, że jest kryzys, browary tną koszty, a najłatwiej obciąć fundusze na marketing. Sam widzę, że niektóre browary, które wysłały mi kapsle 2 lata temu, zapytane ponownie o taką możliwość, odmawiają, albo wogóle nie odpisują na prośbę.
Jednak zgadzam się z Tobą, że wypadałoby ze strony browaru odpisać na maila, ponieważ ktoś zadał sobie trud, zainteresował się ich firmą i ich kapslami, więc nawet jeżeli nie ma możliwość sponsoringu, to na pismo należy odpisać. Wiele browarów zza zachodniej granicy tak robi. Ja sam wysłałem kiedyś kilka maili do polskich browarów. Efekt w darmowych kapslach - 0, a odpowiedziała tylko KP To jeszcze nie ta mentalność.
Jednak zgadzam się z Tobą, że wypadałoby ze strony browaru odpisać na maila, ponieważ ktoś zadał sobie trud, zainteresował się ich firmą i ich kapslami, więc nawet jeżeli nie ma możliwość sponsoringu, to na pismo należy odpisać. Wiele browarów zza zachodniej granicy tak robi. Ja sam wysłałem kiedyś kilka maili do polskich browarów. Efekt w darmowych kapslach - 0, a odpowiedziała tylko KP To jeszcze nie ta mentalność.
-
- Posty: 1110
- Rejestracja: 22 sierpnia 2006, 17:32
- Lokalizacja: Wrocław
Jeszcze dopowiem coś tutaj. Z drugiej strony jakby na to spojrzeć... nie dziwię się w pewnym sensie browarom. Jeśli ktoś robi coś takiego: http://allegro.pl/listing.php/user?cate ... id=4900767. Sprzedaje 120 sztuk kapsli po 2.50... Załóżmy, że sprzeda połowę... To jest 120 zł.. Poprzednie 30 naturalnego rozeszły się we dwa dni.. Nie podoba mi się to, że ktoś znalazł sobie sposób na łatwy zarobek.. kosztem browarów oczywiście..
Mi ktoś kapsle z Namibii oferował 2.5 PLN sztuka na giełdzie w Elblągu. Sorry- Ale to jest skurwysyństwo. Ja się nie dziwie, że Polskie browary nic nie wysyłają. Kapsel dziewiczy droższy (na allegro) od piwa... Pierdolnijcie się w głowe Panowie/Panie... O co tu chodzi o zabawę czy pieniądze ?prokomfanz pisze:Zgadzam się z każdym słowem! Nie dorośli i tyle! Są z 10 lat do tyłu za resztą świata. Nie szanują potencjalnego klienta. Nie rozumieją, że jest to forma reklamy, inwestycja jakby nie było. Z Namibii, z drugiego końca świata potrafią każdemu wysłać a tu co? 1,50 za znaczek? Ależ skąd! Po co? Niech chociażby odpisali na meila "nie przepraszamy, nie wysyłamy" czy coś w tym stylu. To nic nie kosztuje! Gdyby tak robił jeden, dwa browary ale tak robi 95%! Nie wiem... albo ja mam takie szczęście.. Co więcej, prosili w innym browarze o kopertę zwrotną i znaczek, wysłałem i co? nie dostałem! Nie był polecony więc co? Można na pocztę zwalić.. ZAWIODŁEM SIĘ
EDIT.
Jako, że ktoś ma wtyki i kapsle dziewicze łądują na allegro to zapomnijcie o pisaniu.
91377 kapsli od maja 1978
witam,
rzadko biore udzial w forum, bo tak naprawde nie chce sie powtarzac i tak zawsze ktos ma podobne zdanie do mojego. W tym wypadku zipkeczup prawda dokad znajdzie sie ktos kto kupi bedzie i ktos kto sprzeda, (lub tez odwrotnie). Osobiscie wole dac 2,50 za kapsla niz prosic sie w browarze bo i tak wiem ze odpowiedzi nie dostane.
Jezeli chodzi o kolege chaos, to zyczylbym mu by nie obrazal matki sprzedajacego w Elblagu, tu mozna na ten temat polemizowac pomijajac juz tresc wypowiedzi i latwosc z jaka wyraza sie o kims i jego rodzinie, polecam jechac do Namibi isc do browaru i poprosic o kapsle...., mozna tez zainwestowac w nauke jezyka, sklecic list, zainwestowac w znaczek (2 albo 3) i spokojnie czekac.
Ktos wypowiadal sie o browarach zagranicznych, tu tez zauwazylem ze coraz czesciej brak funduszy na public relation, nikt nie czuje sie zobowiazany do odpisywania na listy tym bardziej na maile, czemu tez sie nie dziwie. Tu znam tez pewien pomysl bodajze ktoregos z browarow wschodnioniemieckich, wszystkie zapytania trafiaja do pewnego kolekcjonera, ktory odpowiada na nie odciazajac w ten sposob browar, oczywiscie materialy udostepnia browar, a koszta przesylki ponosi sam pytajacy. Oszczednosc browaru polega na czasie i oczywiscie oplatach pocztowych. ;-)
No i na koniec w sprawie osobistej, jak komus juz sie znudzilo hobby, zawsze moze zrezygnowac i sie kapsli pozbyc, chetnie przejme po kosztach przesylki
pozdrawiam T.
Ps.
post dlugi wiec nie dziwota ze rzadko postuje
rzadko biore udzial w forum, bo tak naprawde nie chce sie powtarzac i tak zawsze ktos ma podobne zdanie do mojego. W tym wypadku zipkeczup prawda dokad znajdzie sie ktos kto kupi bedzie i ktos kto sprzeda, (lub tez odwrotnie). Osobiscie wole dac 2,50 za kapsla niz prosic sie w browarze bo i tak wiem ze odpowiedzi nie dostane.
Jezeli chodzi o kolege chaos, to zyczylbym mu by nie obrazal matki sprzedajacego w Elblagu, tu mozna na ten temat polemizowac pomijajac juz tresc wypowiedzi i latwosc z jaka wyraza sie o kims i jego rodzinie, polecam jechac do Namibi isc do browaru i poprosic o kapsle...., mozna tez zainwestowac w nauke jezyka, sklecic list, zainwestowac w znaczek (2 albo 3) i spokojnie czekac.
Ktos wypowiadal sie o browarach zagranicznych, tu tez zauwazylem ze coraz czesciej brak funduszy na public relation, nikt nie czuje sie zobowiazany do odpisywania na listy tym bardziej na maile, czemu tez sie nie dziwie. Tu znam tez pewien pomysl bodajze ktoregos z browarow wschodnioniemieckich, wszystkie zapytania trafiaja do pewnego kolekcjonera, ktory odpowiada na nie odciazajac w ten sposob browar, oczywiscie materialy udostepnia browar, a koszta przesylki ponosi sam pytajacy. Oszczednosc browaru polega na czasie i oczywiscie oplatach pocztowych. ;-)
No i na koniec w sprawie osobistej, jak komus juz sie znudzilo hobby, zawsze moze zrezygnowac i sie kapsli pozbyc, chetnie przejme po kosztach przesylki
pozdrawiam T.
Ps.
post dlugi wiec nie dziwota ze rzadko postuje
Są prostsze sposoby. Wystarczy napisać email. Kto trochę tych maili wysłał wie, że kapsle z nam brewu do rarytasów nie należą. Próba sprzedaży takiego czegoś za 2.5 PLN/sztuka jest dla mnie "szukaniem frajera". Jak ktoś pisze do browarów tylko po to by kapsle później sprzedać to ... nie będę się powtarzał. EOT.gustawo pisze: Jezeli chodzi o kolege chaos, to zyczylbym mu by nie obrazal matki sprzedajacego w Elblagu, tu mozna na ten temat polemizowac pomijajac juz tresc wypowiedzi i latwosc z jaka wyraza sie o kims i jego rodzinie, polecam jechac do Namibi isc do browaru i poprosic o kapsle...., mozna tez zainwestowac w nauke jezyka, sklecic list, zainwestowac w znaczek (2 albo 3) i spokojnie czekac.
91377 kapsli od maja 1978