Konserwacja kapsli
Konserwacja kapsli
Znalazłem na forum przykłady jak pozbyć się rdzy ze starych, często znalezionych kapsli. Z tematu wynikało, iż najlepszy jest fosol.
Producent zaleca 2-10 minutowe zanurzenie zardzewiałego przedmiotu.
Napiszcie jak Wy stosujecie ten środek by dał jak najlepsze rezultaty.
Czy kąpiel można powtórzyć, czy może to zadziałać jak jedna ale zbyt długa kąpiel i wyżre lub odbarwi farbę?
Pytam, ponieważ nie mogę pozwolić sobie na uszkodzenie lakieru z moich starszych egzemplarzy.
Producent zaleca 2-10 minutowe zanurzenie zardzewiałego przedmiotu.
Napiszcie jak Wy stosujecie ten środek by dał jak najlepsze rezultaty.
Czy kąpiel można powtórzyć, czy może to zadziałać jak jedna ale zbyt długa kąpiel i wyżre lub odbarwi farbę?
Pytam, ponieważ nie mogę pozwolić sobie na uszkodzenie lakieru z moich starszych egzemplarzy.
- Załączniki
-
- DSC_0121.JPG
- (1.27 MiB) Pobrany 115 razy
Tu zdania na ten temat mogą być różne.Niektórzy używają fosolu,inni kwasku cytrynowego.Z fosolem niema co przesadzać (zależy też od rozcieńczenia z wodą) Ja używam kwasku cytrynowego w stosunku 1:3-farba nie zchodzi.Nie wie jak inni koledzy.
Ostatnio zmieniony 13 marca 2012, 18:00 przez Dariobeer, łącznie zmieniany 1 raz.
Rozumiem, że po to by korozja się już nie wdałaDariobeer pisze:Niektórzy kolekcjonerzy po odrdzewieniu stosują bezbarwny lakier do paznokci,lub lakier zrobiony z benzyny ekstrakcyjnej i parafiny.
Ostatnio zmieniony 13 marca 2012, 20:43 przez intel_x, łącznie zmieniany 1 raz.
- pirackamuza
- Posty: 189
- Rejestracja: 03 lutego 2006, 19:45
- Lokalizacja: 53*00'N 18*36'E
- JulasTczew
- Posty: 1134
- Rejestracja: 16 listopada 2009, 14:23
- Lokalizacja: 83-110 Tczew
Może przesadziłeś ze stężeniem? Albo dlatego, że kapsel był aż tak przerdzewiały?pirackamuza pisze:Przestrzegam przed zbyt długim nurzaniem, także w kwasku.
Ja zostawiłem na kilka dni fajny kapselek i pozostał mi jedynie lakier trzymający się na resztkach uszczelki. Rozpuściła się cała stal.
Ja zawsze wsypuje małą łyżeczkę od herbaty (ok 5g) do kubka z wodą (ok 250ml). Parę razy trzymałem czasem i 1-1,5 dnia bo się zapomniałem i efekt był taki sam jak po trzymaniu tylko kilka godzin, żadnych niekorzystnych zmian.
Używam kwasku cytrynowego i działa dobrze tylko użyłem 2 opakowania kwasku na 2 szklanki wody, pomogło i to był sprawdzian przed tym co mnie czeka A te kapsle potrzebowały pomocy i się udało mianowicie : Fructownia Tarnów, Sierpc 7 i 9, Poznań 45, Mirinda, Olsztynek, Ten z misiem xD, Bydgoszcz 26 oraz Warka 19.
- Załączniki
-
- SAM_9966.JPG
- (2.27 MiB) Pobrany 109 razy
5749 PL
3151 P
x575 N
Giełdy 38 / Zorganizowane Giełdy 9
Spotkania Kapslarzy 2 / ZK 13
"Czuję głód jak Morbius, chcę słyszeć brzęk nowych kapsli w worku" A.K.M.
3151 P
x575 N
Giełdy 38 / Zorganizowane Giełdy 9
Spotkania Kapslarzy 2 / ZK 13
"Czuję głód jak Morbius, chcę słyszeć brzęk nowych kapsli w worku" A.K.M.
Używam kwasku cytrynowego 1 łyżka nawet mniej na obj. pudełka po margarynie . Zarówno na kapsle jak i stare PETy ( te osttatnie odczyści z najgorszego brudu i przebarwień ) działa dobrze .
Tutaj przykład kapselka który poleżał 3 dni w kwasku. Cudów w tym przypadku być nie mogło ;)
Tutaj przykład kapselka który poleżał 3 dni w kwasku. Cudów w tym przypadku być nie mogło ;)
- Załączniki
-
- gdanskie.jpg
- (78.14 KiB) Pobrany 115 razy
- pirackamuza
- Posty: 189
- Rejestracja: 03 lutego 2006, 19:45
- Lokalizacja: 53*00'N 18*36'E
No właśnie nie tyle ze stężeniem, co z czasem. Zapomniałem i leżał sobie prawie tydzień.Moby pisze:Może przesadziłeś ze stężeniem? Albo dlatego, że kapsel był aż tak przerdzewiały?pirackamuza pisze:Przestrzegam przed zbyt długim nurzaniem, także w kwasku.
Ja zostawiłem na kilka dni fajny kapselek i pozostał mi jedynie lakier trzymający się na resztkach uszczelki. Rozpuściła się cała stal.
Ja zawsze wsypuje małą łyżeczkę od herbaty (ok 5g) do kubka z wodą (ok 250ml). Parę razy trzymałem czasem i 1-1,5 dnia bo się zapomniałem i efekt był taki sam jak po trzymaniu tylko kilka godzin, żadnych niekorzystnych zmian.
A z innej beczki - co robicie potem? Lakierujecie? No bo rdza i tak się odnowi.
Toruń przeprasza za Radio Maryja
Lepiej jest potrzymać parę-kilka godzin, przeczyścić i jeszcze raz włożyć, czasem nawet kilka razy jak się głębiej wżarła rdza. Jednorazowo może nie dotrzeć do końca.capsell pisze:Tutaj przykład kapselka który poleżał 3 dni w kwasku. Cudów w tym przypadku być nie mogło ;)
To czy się odnowi to myślę zależy od tego w jakim stopniu uda się odrdzewić, no i oczywiście przechowywania. Ja mam kapsle, które leżą sobie już 2-3 lata po odrdzewianiu i ciągle są w niezmiennym stanie- 0 rdzy. Zależy czy rdza zejdzie całkowicie (rdza powierzchniowa), czy nie- głębsze wżery albo wżery pod lakierem- raczej ciężko całkowicie usunąć. Wtedy może powracam. Ale wiadomo, jak goła blacha to dobrze byłoby czymś zabezpieczyć, ale ja się w to nie bawię...pirackamuza pisze:No właśnie nie tyle ze stężeniem, co z czasem. Zapomniałem i leżał sobie prawie tydzień.
A z innej beczki - co robicie potem? Lakierujecie? No bo rdza i tak się odnowi.
Trochę odświeżę, dzisiaj odrdzewiałem kapsle i przypomniałem sobie o kilku zdjęciach, które zrobiłem z rok temu w celu porównania i pokazania innym jak ja to robię.
Oczywiście polecam otworzyć okno na oścież, śmierdzi trochę z tego i ogólnie to toksyczna substancja. 5-7 minut kapsle siedzą w Fosol'u (plastikowe opakowanie po ptasim mleczku), po czym lądują do wody na trochę dłużej. Żeby się nie upaprać polecam przekładać patyczkami do uszu i mieć na sobie lateksowe rękawiczki (przynajmniej z jedną, prawą).
To niebieskie coś (menzurka?) nie potrzebne. Przydaje się za to strzykawka z 20ml, po wszystkim można odzyskać znaczną część Fosol'u i wlać go z powrotem. Warto podłożyć papierowe ręczniki lub gazetę pod to wszystko. Kąpiel kapsla można jak najbardziej powtórzyć Dzisiaj trzymałem nowego Calsberg'a (tylko kapsel, nie całe piwo) jakieś 40 minut i właściwie nie zmienił się więc jestem przekonany, że jakieś dłuższe kąpiele nie szkodzą (być może lakier był na tyle nowy i trwały że wytrzymał?). Czasami kapsle trzymam w Fosolu 4x5min żeby rdza zeszła lepiej.
Porównanie:
przed:
po:
Jak widać trochę to dało jednak jakiegoś strasznie wielkiego cudu nie ma, choć trzeba pamiętać, że są to kapsle stare i dosyć mocno przy tym porysowane. Przy powierzchownej rdzy estetyka poprawia się znaczniej.
Oczywiście polecam otworzyć okno na oścież, śmierdzi trochę z tego i ogólnie to toksyczna substancja. 5-7 minut kapsle siedzą w Fosol'u (plastikowe opakowanie po ptasim mleczku), po czym lądują do wody na trochę dłużej. Żeby się nie upaprać polecam przekładać patyczkami do uszu i mieć na sobie lateksowe rękawiczki (przynajmniej z jedną, prawą).
To niebieskie coś (menzurka?) nie potrzebne. Przydaje się za to strzykawka z 20ml, po wszystkim można odzyskać znaczną część Fosol'u i wlać go z powrotem. Warto podłożyć papierowe ręczniki lub gazetę pod to wszystko. Kąpiel kapsla można jak najbardziej powtórzyć Dzisiaj trzymałem nowego Calsberg'a (tylko kapsel, nie całe piwo) jakieś 40 minut i właściwie nie zmienił się więc jestem przekonany, że jakieś dłuższe kąpiele nie szkodzą (być może lakier był na tyle nowy i trwały że wytrzymał?). Czasami kapsle trzymam w Fosolu 4x5min żeby rdza zeszła lepiej.
Porównanie:
przed:
po:
Jak widać trochę to dało jednak jakiegoś strasznie wielkiego cudu nie ma, choć trzeba pamiętać, że są to kapsle stare i dosyć mocno przy tym porysowane. Przy powierzchownej rdzy estetyka poprawia się znaczniej.
A to wynik dawnego odrdzewiania kwaskiem cytrynowym (zdjęcia po odrdzewianiu zrobiłem dopiero dzisiaj).
Pierwsze zdjęcia już po dokładnym oczyszczeniu szczoteczką z ziemi, i tym podobnych.
Pierwsze zdjęcia już po dokładnym oczyszczeniu szczoteczką z ziemi, i tym podobnych.
Ostatnio zmieniony 01 września 2012, 20:44 przez Moby, łącznie zmieniany 1 raz.
Np. Bystrzanka, którą ostatnio zamieściłem w tym temacie nie miałem w kolekcji i ciężko mi ją znaleźć w ofertach wymian, itp. A wynik odrdzewiania w tym przypadku jest wg. mnie bardzo dobry, dlatego dla mnie się opłacało;)Paweł pisze:Nie chcę być złośliwy, ale co wy tam za rarytasy odrdzewiacie, że to już któryś kolejny wątek na forum na ten temat? W temacie "Chwalimy się" nikt nie napisał o nowoodnalezionych egzemplarzach przedwojny
- piastorasta
- Posty: 208
- Rejestracja: 17 grudnia 2012, 23:22
- Lokalizacja: Ostróda
To nie gąbka a szorstki zmywak kuchenny. Coś mi się wydaje, że na kapslu po takim szorowaniu już by nie było rdzy i ... farby
Katalog zrywek i nakładek na butelki http://www.sites.google.com/view/katalogzrywek
Mini kolekcja aluminiowych kapsli https://sites.google.com/view/kapsle-woda-mineralna
Mini kolekcja aluminiowych kapsli https://sites.google.com/view/kapsle-woda-mineralna