Polskie Forum Kolekcjonerów Kapsli

Zaznaczam że forum przeszukałem, i trochę postów przeglądłem i nie znalazłem odpowiedzi.
Czy przyrdzewiałe lub porysowane kapsle włączacie do kolekcji? nie mowie o wiekowych, ale powiedzmy mam kilka sztuk albo z rdza na koronce na zewnętrznej stronie, albo ryśnięnte mniej lub więcej albo bez uszczelki. Warto takie zbierać? wiem że większość kapsli u niektórych pochodzi ze "zbieractwa" ale do jakiego stopnia uszkodzenia warto?

Ja trzymam wszystko i jak sie uda to podmieniam.

Wydaje mi się, że to jest kwestia indywidualna. Jak będziesz miał podniszczony kapsel w kolekcji to może kiedyś trafi ci się taki sam w ładnym stanie i wtedy go podmienisz

danio_145 pisze:Ja trzymam wszystko i jak sie uda to podmieniam.

Mam dokładnie tak samo...

Po za tym można poczyścić troszkę.

jak, jak usunac rdze z farby, bo pod spodem jest farba, tylko tak jakby zabrudzona rdza

Było gdzieś na forum o czyszczeniu za pomocą kwasku cytrynowego.
Ale nie pamiętam gdzie i kiedy...

a to to czytałem, albo jakiś forbit czy cuś.

edit: down: nie muszę szukać

Lepiej znajdź kilka popularesów i na nich przetestuj a
potem dopiero weź się za swoje okazy.

wtk pisze:Było gdzieś na forum o czyszczeniu za pomocą kwasku cytrynowego.
Ale nie pamiętam gdzie i kiedy...

Jest w dziale "Kapsle"-Konserwacja kapsli.

Albo ''Wasze sposoby na czyszczenie kapsli''
http://forum.kapsle.net.pl/viewtopic.php?t=81

menio pisze:Warto takie zbierać? wiem że większość kapsli u niektórych pochodzi ze "zbieractwa" ale do jakiego stopnia uszkodzenia warto?

To zależy jak bardzo zależy Ci na danym kapslu;) Jak rzadki kapsel to warto.

A do jakiego stopnia to (jak już ktoś pisał) kwestia indywidualna. Niektórzy zbierają tylko bardzo ładnym stanie, ale myślę, że mocno przerdzewiałe czy przejechane przez samochód raczej niewiele kto zbiera...

Ja w ogóle nie zbieram pogiętasów, porysowańców i zardzewialców. Jeśli włączam kapsla do kolekcji, to ma on być ładny i nie obrażać mojego poczucia estetyki.

Rozumiem, że jakiś pogięty, porysowany lub zardzewiały Vetter czy Haberbusch u Ciebie ląduje w koszu?

Jakoś do tej pory takowe mnie skutecznie omijają, nie dając powodów do tworzenia precedensów.

a jak jest z uszczelką? może niemieć ?

Edit: down: no popatrz, mnie nie zaznaczyło że to błąd

menio pisze:a jak jest z uszczelką? może niemieć ?

Może NIE MIEĆ.

ok, a czy uszkodzenie mechaniczne kapsla, typu spłaszczona koronka, albo koronka ok ale środek wgięty jakby ktoś na nim stanął?
ktoś by się za taki wymienił? mam np kilka tuborgów zielonych przetłoczonych na napisie, ale wszystkie wgięte.

Przede wszystkim zależy to od preferencji kolekcjonera - każdy ma tam jakieś swoje kryteria (patrz wyżej - jedni wrzucają do kolekcji podniszczone, inni nie), nie da się odpowiedzieć jednoznacznie. Zależy też to od tego, jak rzadki jest to kapsel i jak bardzo jest poturbowany. Jak będziesz miał pogięte Tychy nr 1 to sądzę, że chętny nie będzie brakować, ale na poniszczone kapsle, które bez problemu można zdobyć w dobrym stanie wzięcia raczej nie będzie (np. te poniszczone Tuborgi). Z drugiej strony jak kapsel ma tylko delikatne wgniecenie - dla mnie to go nie dyskwalifikuje, ale każdy zbiera inaczej, więc nikt Ci w tym temacie nie odpowie, że taki kapsel to jest dobry, a taki to już nie.