Ale znalezisko !!!
- zgrredek
- Posty: 541
- Rejestracja: 04 lutego 2005, 08:31
- Lokalizacja: Józefów nad Świdrem
- Kontaktowanie:
Ale znalezisko !!!
Robię remont pewnej warszawskiej restauracji - głównie glazura i malowanie. Ale była konieczna pewna robota hydrauliczna. Musiałem zrobić na zmywaku kratkę ściekową gdyż przez jej brak wilgotniały ściany w piwnicy. W tym celu musiałem przebić się przez strop. Otwór wypadł akurat nad przewodem wentylacyjnym i leżało potem na nim sporo gruzu. Kiedy potem sprzątałem ten gruz spostrzegłem, że na przewodzie wentylacyjnym leży kapsel. Kiedy wziąłem go do ręki w pierwszej chwili myślałem, że to zwykłe królewskie ze sfinksem, ale kiedy zobaczyłem czerwony napis WYSZKÓW to nie mogłem uwierzyć. Kapsel leżał sobie w tym miejscu tyle lat niezauważony. Nawet podczs malowania bo ma od spodu kropki farby emulsyjnej. Prawdopodobnie zostawił go w tym miejscu hydraulik, który tuż obok wiele lat temu remontował kanalizację.
No to tylko pogratulować znaleziska!
Jakiś czas temu mój tata sprzatając piwnice w pracy znalzł mi Okocima 3 , Łódź 5 , Warszawe 15 i jeszcze jeden z Warszawy8-10 , niestety nie wiem który to, bo jest taki zaszroniony jakby .
A z tym nietoperzem, to do Kowalsika, on takie rzeczy zbiera.
Jakiś czas temu mój tata sprzatając piwnice w pracy znalzł mi Okocima 3 , Łódź 5 , Warszawe 15 i jeszcze jeden z Warszawy8-10 , niestety nie wiem który to, bo jest taki zaszroniony jakby .
A z tym nietoperzem, to do Kowalsika, on takie rzeczy zbiera.
Obserwuj ZIELONE KARTKI na Facebooku
Znam kilka przykładów kiedy to w czasie prac budowlanych znajduje sie stare kapsle. Np mój kolega kilka lat temu skuwając starą betonową wylewkę w jednym z budynków na warszawskim bodajże Żoliborzu znalazł kapsel Haberbuscha , ja - z kolei - w identyczny sposób znalazłem w Irlandii w miarę stary bo z lat 70. lub 80. irlandzki kapsel piwa Harp , a także posiadam w kolekcji 2 rózne kapsle Haberbuscha które choć przetrwały to niestety w formie tzw. papiaków czyli kółeczek z odcietymi nożycami do blachy - ząbkami i otworem pośrodku po przebiciu gwoździem. Po prostu przed wojna robotnicy kładąc instalacje elektryczną w jednym z budynków w warszawskim Rembertowie w ten sposób przytwierdzili kable do muru. Minęło kilkadziesiąt lat i w czasie wymiany archaicznej już instalacji kapsle te zostały odnalezione przez właścicielkę poseji a Ta zatrzymała je sobie jako ciekawotkę. Przeleżały u Niej z kilka lat a póżnej szczęśliwym trafem spotkałem tą kobietę i kapselki trafiły do mnie Jeden z nich to zupełnie nieznany do tej pory kapsel sygnowany nazwa składu browaru H&S w podwarszawskim Grójcu i oczywiście jego skan znajduje sie w katalogu. Drugi kapsel jest znanym wzorem z tego browaru.
To i ja się pochwalę - dziś pod choinką znalazłem tego Zwierzyńca rzadkiego, co ma napisay o produkcji w Lublinie, bodajże nr 3.
Spisał się Mikołaj.
Spisał się Mikołaj.
Obserwuj ZIELONE KARTKI na Facebooku
- zgrredek
- Posty: 541
- Rejestracja: 04 lutego 2005, 08:31
- Lokalizacja: Józefów nad Świdrem
- Kontaktowanie:
Wczoraj mój brat przy okazji montażu nowych drzwi wydłubał z tynku kapsel. Niestety nie był to H&S, a warszawski kapselek 8, 9 lub 10. Niestety nawet po zmyciu zaprawy kwasem fosforowym nie udało się go dokładnie zidentyfikować bo strasznie był zardzewiały.Cooper pisze:Znam kilka przykładów kiedy to w czasie prac budowlanych znajduje sie stare kapsle...
ja ostatnio na strychu znalazłem 6 pięknych starych tyskich i jedno EB ... potem poszedłem do starej budowy (sąsiada) i tam znalazłem pięknego pomarańczowego żywca beera a potem w kącie tego starego leżajska
a zaniedługo będę sprzątał kantorek (św. pamięci mojego tatusia) gdzie nie dawno znalazłem tatre z harleyem a potem jeszcze starego fabera na błękitnym tle ... oczywiście licze na dobre znaleziska
-------------------------------------------------------------------------------------
i życzę wszystkim dooobrych zbiorów
a zaniedługo będę sprzątał kantorek (św. pamięci mojego tatusia) gdzie nie dawno znalazłem tatre z harleyem a potem jeszcze starego fabera na błękitnym tle ... oczywiście licze na dobre znaleziska
-------------------------------------------------------------------------------------
i życzę wszystkim dooobrych zbiorów
____________________
PzDr. dla wszystkich!_!_!
PzDr. dla wszystkich!_!_!
To niesparwiedliwe że tak młodzi ludzie muszą żyć bez osooby tak bliskiej... ...niestety znam ten bólmaxkapsle pisze:ja ostatnio na strychu znalazłem 6 pięknych starych tyskich i jedno EB ... potem poszedłem do starej budowy (sąsiada) i tam znalazłem pięknego pomarańczowego żywca beera a potem w kącie tego starego leżajska
a zaniedługo będę sprzątał kantorek (św. pamięci mojego tatusia) gdzie nie dawno znalazłem tatre z harleyem a potem jeszcze starego fabera na błękitnym tle ... oczywiście licze na dobre znaleziska
...chętnie zobacze skany tych kapsli....
-
- Posty: 86
- Rejestracja: 18 czerwca 2005, 16:43
-
- Posty: 86
- Rejestracja: 18 czerwca 2005, 16:43
A ja dokonałem może nie jakiegoś wspaniałego znaleziska, ale cóż za dziwnego. Otóż mój sąsiad jest szambiarzem i sprowadził z Niemiec nową bęczkę. Aby ją wyczyścić musiał wejść do środka i tam.........znalał 2 w idealnym stanie Krombachery. Debre nie???
ps. Chcyba pisałem już tego posta, tylko nie wiem gdzie.
ps. Chcyba pisałem już tego posta, tylko nie wiem gdzie.
Dzięki :):):)
Podam wszystko jak jakieś szczegóły.
mail: crazybajek@wp.pl
gg:9160386
kom:(sms only) 661183149
adres:Grabowski Bartosz
Czarnieckiego 118
18-430 Wizna
ps. Wygląda elegancko, ale musiałem nieźle się natrudzić, żeby pachniał elegancko. Myślałem że za drugiego się wymieniłem, ale mam go jeszcze w kolekcji na wymianę. Stan niemalże identyczny.
Podam wszystko jak jakieś szczegóły.
mail: crazybajek@wp.pl
gg:9160386
kom:(sms only) 661183149
adres:Grabowski Bartosz
Czarnieckiego 118
18-430 Wizna
ps. Wygląda elegancko, ale musiałem nieźle się natrudzić, żeby pachniał elegancko. Myślałem że za drugiego się wymieniłem, ale mam go jeszcze w kolekcji na wymianę. Stan niemalże identyczny.
Re: Ale znalezisko !!!
Miałem spytać w jakimś wątku w jaki najdziwniejszy sposób zdobyliście jakiś kapsel, a tu proszę - w zasadzie już jest. Ja kiedyś w osiedlowej knajpce poszedłem do toalety, w tamtych czasach było zwykłe mydło z wbitym jakimś kapslem, żeby sie do umywalki nie sturlało. Praktycznie zawsze był to jakiś kapsel od Piasta albo Żywca, więc nie interesowałem się tym zbytnio... Wtedy jednak biorąc to mydło do ręki pomyślałem, ze zajrzę co jest, może jakaś nowość dla mnie będzie i BYŁA...P-Oset pisze:Kiedy wziąłem go do ręki w pierwszej chwili myślałem, że to zwykłe królewskie ze sfinksem, ale kiedy zobaczyłem czerwony napis WYSZKÓW to nie mogłem uwierzyć.
Teraz zgadnijcie co to było? Wyszków z tym sfinksem... widocznie to jakaś marka, która lubi znajdować się w nietypowych miejscach