Porządki w kategorii Browary

[Krzysiek]

Nie wiem czy to ja źle patrzę, ale te kapsle są potraktowane jako odmiana.
Co prawda dziwna to odmiana, której nie da się uchwycić na zdjęciu.

[marecki1207]

Wszystko się zgadza, ale wałkujemy ten temat już dłuższy czas. I co? Dalej to samo. Kiedyś Wismat to nie chciał nawet słyszeć i patrzeć na takie różnice a teraz się zmieniło o 360 stopni. Przez co czy przez kogo jaki kto ma wpływ to każdy się domyśla ale nikt tego głośno nie powie i dlatego tak się to toczy jak się toczy. Są fanatycy statystyk i tyle.

[marecki1207]

Masz przykład następny,że nasza gadka to psu na budę. Dodany zmieniony opis do żubra zamiast odmiana już jest nowy wzór "odstep między żubrami" Gdzię ten i jaki odstęp?Taki sam inny wzór jak Bytów 8 i 9. Parodia, paranoja. Człowieku ty czytasz jakieś nasze komentarze czy sam sobie sabotujesz ten katalog i robisz na złość innym dodając takie wzory?

[marecki1207]

Mnie to już chyba nic nie zdziwi tym dodawaniu. Zobaczcie co byłą podstawą rozdzielenia na dwa wzory tego Bytowa. Sam sobie zaprzecza w dodawaniu wzorów co kiedyś powiedział co będzie podstawą uznania danego wzoru za nowy. Tak tak browar kazał rozdzielić dwa żubry bo jednemu nie było wygodnie, że tamten za mocno siedzi na nim i go uwiera.

[wersa]

Wszystko się zgadza, ale wałkujemy ten temat już dłuższy czas. I co? Dalej to samo. Kiedyś Wismat to nie chciał nawet słyszeć i patrzeć na takie różnice a teraz się zmieniło o 360 stopni. Przez co czy przez kogo jaki kto ma wpływ to każdy się domyśla ale nikt tego głośno nie powie i dlatego tak się to toczy jak się toczy. Są fanatycy statystyk i tyle.

Ale dzięki dodawaniu niby nowych wzorów statystyki rosną i ktoś może się pochwalić, że ma więcej od innego kolekcjonera.
Tylko jak zdobyć na giełdzie ten odmienny kapsle nie mając mikroskopu i wcześniejszego kapsla.
Katalog z jakości poszedł w ilość.

[PawelG]

Moim zdaniem to samo jest z tymi "nowymi" Brzeskami bez sygnatur. Miałem zielonego, gdzie nie było widać. Pod mega mocną lampą dopatrzyłem się cienia sygnatury. To są rozmazy, gdzie napaćkało się więcej farby z tła na sygnaturę. Nawet jeśli istnieje jakaś sztuka, gdzie tego cienia sygnatury nie widać, to dla mnie jest to błędodruk, a nie nowy wzór.

Na prośbę Wismata sprawdziłem, co mam. Wydaje mi się, że tamtą sztukę wydałem, bo zostały mi tylko takie, na których bez problemu znalazłem sygnaturę. Tym niemniej na załączonym zdjęciu dolny kapsel ma na sygnaturze rozciapcianą zieloną farbę i widać słabo - podobny przykład jak jeden z Kolegów wrzucał dla Elbląga.

[kapiral]

Tak na poważnie, zbieram kapsle od 2005 roku, a przynajmniej do 2017 roku miałem wzrok wręcz sokoli (nawet na Żubrach bez problemu znajdowałem, w którym miejscu jest cp). Poza moimi, było jeszcze przynajmniej kilkadziesiąt par oczu, które szukały najdrobniejszych różnic na kapslach, a skoro tylko znalazły wrzucały informacje na Forum. Na nowym kapslu wszyscy sygnaturę widzieli, ale po kilkunastu latach już nie. Patrząc na zdjęcie kapsla w Katalogu, to dobrze, że widać kolor zielony - sygnatury to być może i eksperci z CSI by nie znaleźli. Za jakiś czas pojawią się zapewne kolejne wzory bez sygnatury, co jest naturalnym efektem upływu czasu. Sygnatura, jako najdrobniejszy element nanoszona jest na kapsel na tło. Już na etapie nakładania kapsla, potrafi być znacznie przytarta, jeżeli znalazła się w specyficznym miejscu, a każda kolejna okoliczność może sprzyjać zatarciu.
Głosy krytyczne, co do tych akurat wzorów pojawiały się jeszcze przed wprowadzeniem do Katalogu i jakoś widocznie się nie przebiły (tak jak i sygnatura).

[wismat]

Dziękuję serdecznie za pokazanie tych kapsli z niedodrukowaną sygnaturą. Wycofuję się z decyzji o dodaniu kapsli bez sygnatur i trafią one do odmian wraz z informacją o tym, że istnieją kapsle ze słabo widoczną sygnaturą lub w ogóle niedostrzegalną w skrajnym przypadku. Są już przygotowane tutaj do usunięcia: https://katalogkapsli.pl/browary-podsum ... tualizacji

[wismat]

Zastanawiam się, jak robiąc porządki w katalogu, można zrobić takiego "wielbłąda".
Czemu miało posłużyć przeniesienie Solvezy z Rakszawy Export do Rakszawy?
Katalog powinien ułatwiać zbieranie kapsli, a nie utrudniać!!
Dlaczego tego kapsla nie potraktowano jako odmianę?
Postuluję, aby kapsle o tym samym wzorze, o tej samej sygnaturze, w tym samym położeniu, a o innym odcieniu lica były traktowane jako odmiana. Uważam, że na podstawie katalogu każdy kolekcjoner powinien bez problemu zdefiniować który kapsel posiada. Skoro prowadzący katalog nie potrafią zrobić dwóch skanów na podstawie których można określić numer kapsla, to takie kapsle powinny być odmianą. Nie może być tak, że tylko posiadając 2 kapsle jesteśmy w stanie ocenić , że są one różne. Jak zrobić wymianę, jeżeli nie mamy pewności który kapsel mamy.
Niech prowadzący katalog położą te 2 kapsle na nasłonecznionym parapecie i obejrzą te kapsle za pół roku i zobaczą czy różnica wciąż będzie zauważalna.
Jeżeli prowadzący katalog zdecydowali się uporządkować kapsle o tym samym wzorze w kategorii "Pozostałe piwne", to może pójdą za ciosem i odważą się na podobny ruch w kategorii "Browary".
Zacznijmy na początek od "świeżych" kapsli, ale to zróbmy!

Nie rozumiem zupełnie o co chodzi w tej dyskusji na temat solvezy. Przecież to dokładnie jeden wzór z odmianą. Co jest nie tak?

[wismat]

Masz przykład następny,że nasza gadka to psu na budę. Dodany zmieniony opis do żubra zamiast odmiana już jest nowy wzór "odstep między żubrami" Gdzię ten i jaki odstęp?Taki sam inny wzór jak Bytów 8 i 9. Parodia, paranoja. Człowieku ty czytasz jakieś nasze komentarze czy sam sobie sabotujesz ten katalog i robisz na złość innym dodając takie wzory?

Kapsel z Żubra będzie odmianą, a dodatkowy opis w poczekalni dodałem, bo nie wszyscy wiedzieli co to za różnica. Faktycznie zamieniłem słowo odmiana na różnica, więc dla przejrzystości przywrócę to słowo. Niestety marecki1207 Twoje posty są nieustająco niekulturalne, roszczeniowe, z wyrzutami i szczerze mówiąc mało mam ochoty na odpowiadanie na zaczepki słowne. Nieustająco sugerujesz jakieś spiski, nie mówiąc konkretów. A zapewniam Cię, że żadnego ukrytego celu w prowadzeniu katalogu nie mam, choć dokładam do niego masę wolnego czasu.