Latem 2021 roku
Paweł szukał osoby, która przejmie od niego obowiązki opiekuna katalogu. Swoją decyzję tłumaczył wypaleniem "zawodowym" oraz rosnącą presją ze strony kolekcjonerów na zmiany w katalogu, do przeprowadzenia których sam się nie palił. Efekt był taki:
KLIK Czyli wyszło jak zawsze. Doradzić było komu, sugerować co trzeba zrobić było komu. No tylko zrobić nie było komu. Powiedzcie: zdarzyło Wam się podejść na giełdzie do
Wismata i zaoferować realną pomoc? Napisaliście mu PW z pytaniem jak możecie go wesprzeć w pracach nad katalogiem? Póki co widzę tutaj grono gadających głów, coraz bardziej górnolotne hasła w stylu "jeśli zadziałamy u podstaw" i "trzeba zatrzymać bieżące dodawanie" choć w praktyce oznacza to "jeśli Wismat zadziała u podstaw" i "Wismat musi zatrzymać bieżące dodawanie". I przede wszystkim to Wismat będzie musiał zmierzyć się z krytyką i komentarzami, bo obudzą się zwolennicy dodawania drobnych różnic, bo zaraz będą glosy że trzeba było usunąć Tyskie a nie dodawać Żywca, bo przyjdzie
marecki1207 i powie mu że sabotuje katalog i robi na złość kolekcjonerom.
Ten temat ledwie przekroczył 10 postów, a już się pojawiają pierwsze rozłamy. Już się okazuje że AleBrowar to jednak nowy wzór, bo jest inny kolor. A to, że kapsel nie miał żadnej styczności z szarą farbą to mało istotny szczegół. To tylko pojedynczy przykład, ale pokazuje w jakim kierunku rozwinęłaby się dyskusja gdyby
Wismat zdecydował się na zrobienie porządku z drobnymi różnicami. Bo jeśli Koszalin tak, to co z Grybowem i Słupskiem? A jeśli Grybów i Słupsk tak to co z Łomżą i Lublinem. No nie nie, Lublin to przecież ewidentny, od razu widać. A czemu odrzucono X skoro dodano Y i Z? I takie pierdololo w kółko. Doceniam inicjatywę
PawłaG z tym tematem, ale należało ograniczyć się tylko do Żubra, widniejącego w poczekalni. Zresztą czy jego obecność w tej sekcji automatycznie oznacza, że w przyszłości wejdzie do katalogu?
Bytów 8/9 - pyszny temat. W tym temacie 5 kolekcjonerów jednoznacznie określiło ten przypadek jako odmianę. Sęk w tym, że 4 z nich (
FALUBAZ_ZG,
kobejasi,
marecki1207 oraz
Radekj7) ma oba kapsle zaznaczone w katalogowej kolekcji. Oczywiście ja tego nikomu nie bronię - zbieracie to co chcecie, jak chcecie. Jeden powie że zbiera odmiany, drugi powie że zaznaczył bo nie chciał żeby świeciło mu się na liście braków. Tylko w tym momencie tym działaniem potężnie podważacie swoje słowa. Dla mnie dodanie kapsla do kolekcji jest formą jego legitymizacji. Nie można opowiadać, że czegoś nie powinno być w katalogu, że coś powinno być usunięte, a jednocześnie mieć to zaznaczone w katalogu i zrównane rangą z "legitnymi" kapslami. Odnoszę wrażenie, że troszkę pomieszały się Wam priorytety. Stawiacie katalog nad kapsle. Nie uznajecie danego wzoru, ale dodaliście go "bo jest w katalogu". W sąsiednim temacie
marecki1207 oraz
wersa utyskują na fanatyków statystyk i ludzi, którzy wpychają kapsle na siłę, by urosły im liczby. A ja widzę, że obaj także dopisali sobie +1 za szemranego gryfa. I gdzie w tym logika?
Przepraszam, ale nie traktujcie mojego posta jako zachęty do dyskusji, polemiki czy kłótni. Co do zasady jestem zgodny, że zmiany w katalogu powinny pójść nie tylko w kierunku zaostrzenia zasad dodawania nowych wzorów, ale wręcz rewizji widniejących w nim od lat problematycznych wzorów. Chodzi bardziej o trochę inne spojrzenie na problem. Zawiązywanie kolejnej dyskusji, która polega na rzucaniu teoretycznych rozwiązań i wzajemnym poklepywaniu się po plecach kolegów o tych samych poglądach na sprawę - to donikąd nie prowadzi. Widzę, że w międzyczasie odezwał się tutaj
Wismat - rychło w czas, bo nurtuje mnie taka sprawa: czy z pozycji administratora katalogu masz jakiś wgląd w statystyki dotyczące statusu danego kapsla? Mówiąc wprost: czy jesteś w stanie zbiorczo podejrzeć % zaznaczeń na szaro dla danego wzoru? Takie zestawienie może być pomocne przy ocenie "prawidłowości" umieszczenia danego wzoru czy próbie naszkicowania tej niewidzialnej granicy między nowym wzorem a odmianą.