Temat przerodził się w coś innego niż moje oferty wymian.

[southern]

Po pierwsze, komu jak komu ale Tobie taka logika nie przystoi, jeżeli nie czytasz tak jak ja w słowach Kłuszyna nt. kapsli dla mnie, żartu i ironii, no cóż... Nie znam ani Kłuszyna ani Rattusa, wypowiadam się w kwestii postawy kolekcjonera, który nie chce, nie umie, nie może w prosty sposób dać odporu stawianym mu zarzutom(nawet zachęcany przez swojego Guru).

[Konto usunięte]

Moim największym błędem było zabranie głosu w tej sprawie.

[southern]

Naprawdę nie widzisz, że jesteś sponsorem tego syfu? To powiedz jaka jest wg Ciebie prawda. Chyba, że uważasz, że nawet gdybyś był oszustem, to wyłącznie Twoja sprawa.

[Frey71]

A ja z innej beczki...nie rozważam teraz sprawy Rattusa
ale nie spodobało mi się jak oberwalo się koledze Delmie,tylko
za to,że stwierdził że jego wymiana z Rattusem była spoko...
każdy sam może sobie wybierac partnerów do wymian...
pozdrawiam

[wtk]

Naprawdę nie widzisz, że jesteś sponsorem tego syfu? To powiedz jaka jest wg Ciebie prawda.

Trzeba mieć jaja co by się przyznać.


P.s. Co ja dziś z tymi jajami!? To przeca wszystkich sztywnych idzie a nie Wielkanoc!

[yoreck]

Sorry Yoreck. Pleciesz złośliwie, Southern udzielał się w tym temacie zanim w mojej głowie pojawił się ten pomysł z kapslami. Może sądzisz podobnie jak rattus, że ja chciałem kogoś przekupić ?
Ale rozumiem Cię, widać że grzesiu, to Twój kumpel.
Wyjaśnisz mi dlaczego tak nagle kłuje Ci słowo "kradzież" ?

Oczywiście,że tak,tak samo jak ty i każdy na tym forum oprócz jednego jest moim kumplem
Już ci wyjaśniam
Dlaczego używasz słowa kradzież?Przecież sam dobrowolnie wysłałeś kapsle
Czy tu na tym forum ,możesz napisać z ręką na sercu,że rattus nie wysłał tobie kapsli?
Czy przypadkiem nie jest tak ,ze po fakcie zorientowałeś się ,ze wysłałeś ciut lepsze niż otrzymałeś?Że Głubczyce 1 są lepsze niż ta cała masówka co ci przysłał ?
ot,takie moje przemyślenie na temat tej wymiany - i jak on/rattus/ ma się wytłumaczyć ,że garbaty nie jest?
Amen

[wtk]

Jurku, nie wadziło by nikomu przyznać się, że dostał lepsze kapsle niż wysłał!!!

[Konto usunięte]

Moim największym błędem było zabranie głosu w tej sprawie.

[wtk]

To dlaczego nie napiszesz jaka była prawda z twojego punktu widzenia,
bo zaczynam się martwić kto kogo dyma? :>

[Krzysiek]

Nagonka wzięła się z tego że nie potrafisz odnieść się merytorycznie do zarzutu niewywiązania się z umowy między kolekcjonerami. Nie dziw się że pojawią się kolejne osoby chętne linczować Cię, nasza społeczność bazuje przede wszystkim na zaufaniu, wysyłamy sobie kapsle w ciemno, często wymieniamy się na zasadzie "otwartego rachunku", na giełdzie potrafimy zostawić kapsle na stole niemalże bez opieki i ruszyć między stoiska. Ty w tym momencie naruszasz te zasady. Widzisz, miałeś dwie opcje. Przyznać się, uderzyć w pierś, napisać: sorry, zjebałem, miałem ciężki okres, cokolwiek. Lub napisać jak sytuacja wygląda z Twojej strony, skąd nieporozumienie, w jakiś sposób odeprzeć te zarzuty. Ty wybrałeś milczenie które z czasem zamieniłeś na drwiny, teksty o kolegach i zastraszanie procesami. Sam sobie jesteś winien Rattusie. I możesz ironizować do woli ale tak, taki mamy klimat: nie lubimy krętaczy.

[chinet]

Normalnie spać nie pójdę. Wątek się cały czas rozwija . Tym bardziej, że wchodzimy na temat seksu .

kto kogo dyma? :>

[yoreck]

(nawet zachęcany przez swojego Guru).

można wiedzieć kogo masz na myśli

[Konto usunięte]

Alez chyba napisalem. Z mojego punktu widzenia nie jestem zlodziejem. Zdaje sie ze to wine nalezy udowodnic, a nie niewinnosc. Ja musze sie bronic bo ktos cos napisal i nagle pojawilo sie kolo niego stado poplecznikow. Nie. To nie jest normalne. Odkad jestem na tym forum mialem okazje wyslac bardzo stare polskie niepiwne, pewnie je pamietacie bo bylo duzo chetnych, mialem przyjemnosc wyslac kilka zestawow startowych, bez szalenstwa ale z przyjemnoscia pomagalem mlodszym stazem ode mnie, przeprowadzilem od sierpnia 2013 okolo 20 wymian z forumowiczami, dziewice z Pakistanu wozilem przy sobie przez pol roku, zeby miec pewnosc ze trafi do wlasciwej osoby na forum, a moglem ja wymienic na dowolne kapsle, teraz planuje wyslac w prezencie moje kapsle pamiatkowe, z trzema osobami mialem przyjemnosc wymiany osobiscie, faktycznie z kolaga Guma nie doszlo do wymiany przez moja nieobecnosc podczas przeprowadzki, ale mam nadzieje ze kolega za to nie wiesza na mnie psow. I teraz okazuje sie ze zalowalem komus kilka kapsli z masowej produkcji i wolalem ukrasc jego kapsle. Ja sie pytam czy to ma sens?

[southern]

Guru

[yoreck]

Guru

hehe , zabrakło koledze odwagi,aby odpowiedzieć na pytanie?

[southern]

Kolego, odwagi Ci u mnie dostatek, chociaż..., mam jeszcze przed oczami paragrafy i sankcje cytowane przez Rattusa, tak że rozumiesz, nawet jakbym chciał, no nie mogę ujawnić tych danych

[kluszyn]

Yoreck. Piłem do tego, że podobnie, dobrowolnie wysłałeś kapsle komuś do Bytomia, padł nawet adres kolesia. Padło hasło "skradzione mienie" a Ty nic, bo to Twoje. Czepiając się Southerna, wyglądasz na kogoś, kto nie śledzi racjonalnie tego wątku, bo inaczej zauważyłbyś ewidentnie, że w przeciwieństwie do Ciebie, Southernowi zależy na tym aby wśród kolekcjonerów panowały uczciwe zasady i tym problemem zainteresował się dużo szybciej od Ciebie. Na szczęście ilość postów, które użytkownik ma na koncie, nie świadczy o sile jego argumentów.
Jasne, że z ręką na sercu, nic mi nie wysłał. Przecież już dawno sam by to napisał. 28 marca zapewnił, że ureguluje i cisza aż do teraz. Nieprawdą jest też, to co teraz próbuje insynuować rattus, jakowyś konflikt. Nie było żadnego konfliktu !!!
Cisza,cisza,cisza a z mojej strony tylko przypomnienia, pisane naprawdę z szacunkiem do człowieka. Później często wysyłałem do niego tylko znak zapytania.
Rattusie, co ty mi tu o Pakistanie k...piszesz ?

[Konto usunięte]

Moim największym błędem było zabranie głosu w tej sprawie.

[kluszyn]

Nie no szczena znowu opada. Dopiero teraz sugerujesz, fakt że tylko delikatnie, że wysłałeś mi kapsle !?!?
Stary, gdyby nie to, że na swojej skrzynce mam inne prywatne wiadomości, to tu, teraz, wszystkim podałbym hasło na swoje konto i byłbyś udupiony. Teraz zaczynasz kombinować, rozmazywać temat z nadzieją oddzyskania zaufania.
Robisz, to zbyt późno. Stary gdyby ktoś zarzucił mi coś takiego, jak ja tobie, to od razu, w pierwszym poście, jasno opisałbym sytuację. Ty ze 2 dni zbierałeś myśli a później prosiłeś o zmiane tematu na.."zarzuty o NIEWYSŁANE KAPSLE"

[Konto usunięte]

Owszem poprosilem, poniewaz ta dyskusja dotyczy tematu ktory mnie osobiscie dawno przestal interesowac.

[kluszyn]

Nie dziwie się tobie, że ten temat cię nie interesuje, kapselki ode mnie na twojej stronce aż się błyszczą.
I ciągle nic o okolicznościach wysłania do mnie kapsli widmo, w paczce widmo !!!
No i dlaczego nie otrzegłeś kumpla, we wzmiankowanym temacie, żeby nie umieszczał wówczas adresu kolesia z Bytomia ?

[Konto usunięte]

Przepraszam, ale na prawde nie mam ochoty kontynuowac.

[kluszyn]

Lepiej przeproś za "skradzione mienie", bo twój stan psychiczny jestem w stanie teraz zrozumieć.

[yoreck]

Yoreck. Piłem

miała to być tajemnica

Ty nic, bo to Twoje.

hmm,dla kilkunastu kapsli miałem popełnić samobójstwo?Moje to moje,stać mnie na taką rozrzutność

Czepiając się Southerna, wyglądasz na kogoś, kto nie śledzi racjonalnie tego wątku, bo inaczej zauważyłbyś ewidentnie, że w przeciwieństwie do Ciebie, Southernowi zależy na tym aby wśród kolekcjonerów panowały uczciwe zasady i tym problemem zainteresował się dużo szybciej od Ciebie.

rozszyfrowałeś mnie,mam takie wrażenie jakbyś mnie znał

Na szczęście ilość postów, które użytkownik ma na koncie, nie świadczy o sile jego argumentów.

jeżeli będziesz bardziej szczęśliwy- to na szczęście
pozdrawiam ,Howk!

[kluszyn]

No to kończymy.
Yoreck, nie mogę odnieść się do Twoich argumentów, bo po prostu ich nie przedstawiłeś.
Próbowałeś również rozmyć temat, nawet zarzucając mi winę ?
A teraz spójrz tu, na tej stronie, na post Swojego kolegi rattusa cyt:
"Ja się z powyższym nie zgadzam. Nie tylko z faktem nie wysłania kapsli (o zgrozo) ale również z datą kiedy zaprzestałem się odzywać"
Skup się, bo w tym miejscu, kolega który próbował delikatnie stwierdzić, że jednak kapsle wysłał, prawie po raz kolejny sam przyznał się, że ich nie wysłał, tylko "zaprzestał się odzywać"
Ok. rattus daruj sobie już te kapsle, od początku nie wierzyłem w ich zwrot.

[almin]

Przyglądam się tej dyskusji od początku i sam jestem głupi już... Każdy z Was wie swoje i przy tym zostanie - to pewne. Nie potraficie się dogadać - Wasza sprawa. Tak po prawdzie to cała da dyskusja robi się powoli groteskowa, tym bardziej, że w porywach zahaczyła o bodaj 3 działy i 4 wątki na forum.

Część forumowiczów pewnie zna Was obu, niektórzy tylko jedną ze stron, każdy może wyrobić sobie własne zdanie - zasypywanie forum dziesiątkami postów na temat nie ma chyba większego sensu.

W trakcie dyskusji padły następujące kwestie:

przeprowadzilem od sierpnia 2013 okolo 20 wymian z forumowiczami, dziewice z Pakistanu wozilem przy sobie przez pol roku, zeby miec pewnosc ze trafi do wlasciwej osoby na forum, a moglem ja wymienic na dowolne kapsle?

Rattusie, co ty mi tu o Pakistanie k...piszesz ?

Tak się składa, że w przypadku Pakistanu to o mnie chodzi. Jestem też jedną z tych 3 osób, które wymieniały się z Grzegorzem osobiście (swoją drogą bardzo sympatyczny gość), dodatkowo nie raz listownie. Nigdy nie było problemów. Co więcej, swego czasu Rattus znikł na czas pewien, akurat wtedy gdy ja wysłałem kapsle Jemu, a sam oczekiwałem m.in. na Pakistan. I pomimo braku odzewu z Jego strony siedziałem cicho i czekałem bo byłem pewny, że kiedyś się odezwie (wiedziałem, że trochę mu "sprawy nabrały rozpędu"). I rzeczywiście po blisko pół roku otrzymałem wiadomość, że mój Pakistan dalej na mnie czeka (a rzeczywiście po takim czasie mógł wymienić na coś ciekawego, bo ode mnie wcale rarytasów za niego nie otrzymał). Z tego co wiem, Grzegorz wtedy masowo "prostował" zaległości - jak było w przypadku kluszyna nie wiem - nie wnikam.

Tyle chciałem od siebie w tej sprawie, bo niektórzy tutaj zachowują się jakby Rattus okradł połowę z nas. A jak było w tej sprawie naprawdę wiedzą chyba tylko sami zainteresowani.

P.S.
Nikt mi niczego nie obiecał za ten wpis, nikt mnie kibicami nie straszył, nikogo nie wybielam, nie staję po żadnej ze stron. Zwyczajnie - dogadajcie się sami. Nie potraficie, trudno. Wpisz kluszynie Grzegorza na czarną listę i już. Kto będzie chciał, to się z nim wymieni, a kto go skreśli, to nie. Proste.

[kluszyn]

Już jest na czarnej liście.
Alminie teraz już oboje wiemy, że rattus wspominając o Pakistanie, zamiast trzymać się tematu i wyjaśniać okoliczności wymiany ze mną, po prostu pośrednio prosił swojego bezpośredniego kumpla o pomoc, w tym temacie.

[almin]

Już jest na czarnej liście.
Teraz już wiem, że rattus wspominając o Pakistanie, zamiast trzymać się tematu, po prostu pośrednio prosił swojego bezpośredniego kumpla o pomoc, w tym temacie.

O nic mnie nie prosił. Ta dyskusja rzeczywiście robi się śmieszna, tym bardziej drogi kolego, że to Twoi znajomi zaczęli bronić Ciebie (vide Bart) jako pierwsi - może poprzez PW prosiłeś ich o takie posty? Widzisz, to pewnie taka sama bzdura, jak Twój argument. Już pomijając, że bardzo w temacie uaktywnił się southern, któremu obiecałeś kapsle - a jak sam twierdzisz od początku wiedziałeś, że Rattus ich nie zwróci
Skoro kilka osób wystawiło Ci laurkę, że jesteś uczciwym kolekcjonerem (czego absolutnie nie neguję, gdyż nie miałem przyjemności wymiany z Tobą, ani nawet Cię nie znam), to dlaczego ja (abo ktoś z kilkunastu innych osób, które z powodzeniem się z Rattusem wymieniały) nie mógłbym w ten sam sposób napisać o Grzegorzu? Wam wymiana nie wyszła - OK. Dlaczego jednak tylko jedna strona (Ty) ma prawo być na forum broniona przez innych, a druga nie?

No chyba, że Rattus ma takich akcji więcej i więcej kolekcjonerów ma zastrzeżenia względem wzajemnych wymian. Póki co nic na ten temat nie wiemy.

[kluszyn]

Temat staje się dla mnie wyczerpujący, gdy rozmówcy nie wykazują dokładnej wiedzy i pamięci, co do argumentów zawartych w wątku, a tym samym ja muszę się powtarzać.
Swoich kumpli, których nomen omen, w przeciwieństwie do Ciebie (vide rattus), nigdy osobiście nie poznałem, "powołałem" do tego tematu, po interwencji władzy. Jak wiesz pieniaczy, za jakiego mogłem tu uchodzić, nie tylko na forum jest sporo.
O nic Cię nie prosił ?
Nie jesteś w stanie zaprzeczyć temu, że pośrednio prosił, ale tego nie przyznasz.

[Kaarel]

Almin, nie byłoby tego całego tematy, gdyby Rattus napsiał na początku jak sprawa wygląda z kapslami.

No bez jaj ludzie, Kluszyn napisał, że Rattus go oszukał i nie wysłał kapsli.
To dlaczego Rattus nie wyjaśni tutaj jak to było na prawdę, tylko odpowiada, że nie bedzie sie udzielał, nie jest złodziejem i chce zniknąć z forum?

Jak ktoś coś ukradnie czy popełni przestępstwo to chyba stara się najpierw ukryć? A nie ogłaszać, że jest niewinnym i nie chciec składac wyjasnien.

Ktoś tu napisał, że to tylko kilka kapsli i mała strata.

To takie pytanko.
Zostawiasz samochód pod blokiem na noc, rano idziesz do samochodu, a tu cały błotnik zarysowany, to co wtedy tez mówisz, - ' a tam mała strata tylko troche lakieru nie ma, mam jeszcze dużo lakieru na drzwiach, klapie i bagażniku', wsiadasz i jedziesz tak jest?
Czy może zgłaszasz na policję zniszczenie mienia?