PRZEMYŚLENIA

Tu można rozmawiać o wszystkim :)
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
lowolak
Posty: 674
Rejestracja: 16 października 2009, 10:47
Lokalizacja: Warszawa

PRZEMYŚLENIA

#1 Post autor: lowolak »

Jak pewnie zauważyliście, a jeśli nie to podpowiem, że nie widzieć czemu bardzo lubię wszystko przelewać "na papier" :) .W związku z powyższym, jak również zachęcając do piśmiennictwa, postanowiłem założyć nowy wątek. Choć jego temat brzmi dość górnolotnie, to myślę sobie, że czasami każdy z nas ma taki impuls, aby oddać coś co w głowie (ja tak mam). Zachęcam zatem do wpisów we wszelakiej tematyce. I tej błahej i tej poważniejszej.

Na początek z dnia dzisiejszego
Dzisiaj po raz kolejny wykorzystałem godzinną podróż do pracy na przemyślenia, a jako główny wątek ów refleksji posłużyło pewne pytanie. Mianowicie, jak bym odpowiedział 20 lat temu, pytany o trzy ważne dla mnie słowa. Choć ciężko się przenieść w czasie, znając, czy też może lepiej pamiętając swój charakter zapewne odparłbym że odwaga, honor, sport. W kręgu tych trzech słów mógłbym zawrzeć pewnie prawie całą swoją młodość. Jednak pod rozważania wziąłem odpowiedzi na to samo pytanie, gdyby zadano mi je w dniu dzisiejszym. I tu właśnie sobie coś uświadomiłem. Po pierwsze, wskazane słowa w dalszym ciągu są dla mnie „niezbędnikiem” choć jest ich zbyt mało aby określić wagę żywota, a po drugie, uległy one znacznej przemianie. I tak np. odwagę zastąpiłbym polemiką, czy dialogiem jak kto woli, honor choć pozostaje w swej randze to raczej zmodyfikowałbym go na rozsądek, a sport, no cóż on zawsze był niezbędnym składnikiem mojego żywota, więc pozostawię go bez zmian. Wracając jednak do świadomości, chyba po raz pierwszy dostrzegłem u siebie, aż tak znaczące „rozklejanie”, zmiękczenie poglądów, czy … choć troszkę boję się użyć tego słowa, wydoroślenie. Ten obraz doprowadza chciał czy nie chciał, do jednej jakże frustrującej myśli: ja się cholera naprawdę starzeję! eh.
Na koniec dołożę, jeszcze jedną myśl. Fajnie że mam kapselki przy których mam w głębokim poważaniu proces starzenia i zastanawiania się nad codziennością. I chyba o to chodzi.
PS. specjalne pozdrowienia dla Royala, któremu złom w domu niepotrzebny.
sPISkowej propagandzie mówię NIE

danio_145
Moderator
Posty: 3082
Rejestracja: 07 lutego 2005, 11:16
Lokalizacja: Nowy Sacz 33-300
Kontaktowanie:

#2 Post autor: danio_145 »

Moje przemyślenie było takie, że jak zobaczyłem tytuł i autora to aż bałem się zajrzeć :mrgreen:
O Kura Masa!
Viva'la Obwoluta!
Pijemen po einen Bieren!
Miodos sie nie topios!

Awatar użytkownika
lowolak
Posty: 674
Rejestracja: 16 października 2009, 10:47
Lokalizacja: Warszawa

i

#3 Post autor: lowolak »

:lol: do łez.
Ale dobrze, chciał nie chciał już dwa są.
sPISkowej propagandzie mówię NIE

Awatar użytkownika
Kibi
Posty: 1360
Rejestracja: 09 kwietnia 2005, 19:23
Lokalizacja: Prawie Warszawa

#4 Post autor: Kibi »

Nie przejmuj się, zmiany jakie u siebie obserwujesz przebiegają w prawidłowym i nietrudnym do przewidzenia kierunku. Na razie jeszcze możesz to nazywać dojrzałością a nie starością.
Na pewno, kiedy sięgniesz pamięcią wstecz, przypominasz sobie, że swój obecny wiek kiedyś uważałeś za poważny, żeby nie rzec nieomal starczy :). Na szczęście, z wiekiem kryteria starości się zmieniają i ciągle jest ona od nas w pewnej stałej odległości, jak horyzont.
Zapewne źródłem przemyśleń są zbliżające się urodziny :)
Moje Grolsche już 168 sztuk !!
Moja Coca Cola - 2607 sztuk!

Awatar użytkownika
lowolak
Posty: 674
Rejestracja: 16 października 2009, 10:47
Lokalizacja: Warszawa

i

#5 Post autor: lowolak »

Nie ma to jak wywód starszego kompana - Dzięki! choć w sumie to mało pocieszające przyjmuję zatem że idę we właściwą stronę :) A z urodzinami strzał w dychę.
sPISkowej propagandzie mówię NIE

danio_145
Moderator
Posty: 3082
Rejestracja: 07 lutego 2005, 11:16
Lokalizacja: Nowy Sacz 33-300
Kontaktowanie:

#6 Post autor: danio_145 »

Lolek. Za miesiąc przestanę być nastolatkiem. W pełni Cię rozumiem. :wink:
O Kura Masa!
Viva'la Obwoluta!
Pijemen po einen Bieren!
Miodos sie nie topios!

Awatar użytkownika
chinet
Posty: 4136
Rejestracja: 19 marca 2006, 13:37
Lokalizacja: Błonie

#7 Post autor: chinet »

Dziwne, jakoś Was nie rozumiem. O co chodzi z tą starością?! Jak to dobrze, że to jeszcze daleko przede mną... :D
Jestem trollem :mad:

Awatar użytkownika
Kibi
Posty: 1360
Rejestracja: 09 kwietnia 2005, 19:23
Lokalizacja: Prawie Warszawa

#8 Post autor: Kibi »

No przecież napisałem, że przed każdym daleko. Jak horyzont... :D
Moje Grolsche już 168 sztuk !!
Moja Coca Cola - 2607 sztuk!

danio_145
Moderator
Posty: 3082
Rejestracja: 07 lutego 2005, 11:16
Lokalizacja: Nowy Sacz 33-300
Kontaktowanie:

#9 Post autor: danio_145 »

Lolku, wiem, że ciężko przeżywasz ostatnie chwile, ale żeby aż tak?

Przeczytane w dziale SENSACJE, na jednym z głównych portali internetowych:

Warszawa: Artur L. ukradł rower i wpadł na właściela.

O pechu może mówić 40-letni Artur L. Mężczyzna ukradł z piwnicy bloku przy ul. Dunajeckiej rower, ale wychodząc z nim z klatki schodowej, natknął się...na właściciela jednośladu. Próbując uciec, mężczyzna wpadł w ręce sąsiadów swojej ofiary. Artur L. był już znany policji. Grozi mu do 10 lat więzienia.

To autentyk :mrgreen:
O Kura Masa!
Viva'la Obwoluta!
Pijemen po einen Bieren!
Miodos sie nie topios!

ODPOWIEDZ