Odkąd mam Internet w domu to i łatwiej zabrać mi się zabrać do pisania na takie tematy. Po prostu, przy drugim zbiera mi się na zwierzenia.
Wiecie. Kiedyś było lepiej. I nie piszę tego dlatego, żeby zgodnie z obecnie panującym trendem negować wszystko, ale naprawdę z tęsknoty, za tym czego doświadczyłem na początku moich kontaktów z innymi kolekcjonerami - mojego istnienia w Internecie. Może to tylko moje odczucie, ale gdzieś przepadła taka spontaniczność, radość z każdego zdobytego kapsla. Wspaniałe wymiany czy to osobiste, czy też mailowe. Coraz częściej "dostaję w twarz", i nawet nie bardzo wiem jak się zachować. Ci, z którymi zdarzyło mi się mieć kontakt osobisty wiedzą, że zawsze starałem się cenić możliwość dania radości komuś znacznie bardziej niż zdobycie czegoś nowego. I dopóki co miesiąc realizowałem przynajmniej po kilka wymian, te gorsze odchodziły w zapomnienie. Teraz czasu mniej, więc i wymagania większe. No i frustracja.
Gdzie te czasy, gdy po powrocie z mojej pierwszej giełdy w Lublinie, zachwycony byłem nie tylko ja ale i moja żona, która jedynie stara się tolerować moją pasję.
I nie chcę, żebyście uważali, że chciałbym coś raptem zmieniać. Za długo żyję na tym świecie aby w to wierzyć. Ale żal mi tych czasów, przecież wcale nie tak odległych. Całe szczęście, że są jeszcze osoby, z którymi samo spotkanie daje mi trochę radości (chociaż nigdy wylewny nie bywałem). Dzięki Wam chłopaki z Zielone Kartki, nie wiem co prawda jak jest dzisiaj, ale te moje jedyne (trzecie), wspominam z dużą nostalgią.
komercja
Szymon, a za co??kapiral pisze:Coraz częściej "dostaję w twarz"
Nikt nie mówił,że będzie łatwiej.Kilka lat temu miałem tygodniowo 3-4 propozycje wymiany.Teraz w miesiącu ,bywa ,że mam aż 1 /jedną/
Lekarstwem na frustracje są giełdy i spotkania kolekcjonerskie.Wyjazdy na małe giełdy dają na prawdę dużo radości i zadowolenia,a zdobycze bywają ciekawsze niż np.z giełdy Tyskiej.
I tych wyjazdów właśnie Ci Jurku zazdroszczę, jednak w mojej obecnej sytuacji dalsze wyprawy nie bardzo wchodzą w grę. Kontakt osobisty ogranicza znacznie możliwości nieporozumień. Po prostu możemy się nie dogadać i rozejść bez niczego. I nie ma żalu. Chociaż uczciwie przyznaję, że nie zdarzyło mi się nie wyciągnąć czegoś od Ciebie, i nigdy po tym nie miałem "kaca" - czemu tak drogo.
A pytasz za co. Za naiwność.
Wysyłasz ofertę. Wszystko jest zdaje się dograne i na koniec okazuje się, że albo dostajesz nie do końca wszystko co byś chciał (ale przecież brakuje tylko kilku polskich niepiwnych, a dostałem kilkadziesiąt egzotyków), albo kontakt się urywa bo ktoś stwierdza, że coś mu nie pasuje. I takie niby każdy ma prawo, ale chyba jak każdy z nas, gdy już wszystko było dogadane, a ja "napaliłem" się na jakąś zdobycz (jak często zdarza się wyrwać brakującą starszą Polskę), samej wymianie poświęciłem kilka godzin przekopywania się przez duble i nic z tego. To czy jest to w porządku?
A pytasz za co. Za naiwność.
Wysyłasz ofertę. Wszystko jest zdaje się dograne i na koniec okazuje się, że albo dostajesz nie do końca wszystko co byś chciał (ale przecież brakuje tylko kilku polskich niepiwnych, a dostałem kilkadziesiąt egzotyków), albo kontakt się urywa bo ktoś stwierdza, że coś mu nie pasuje. I takie niby każdy ma prawo, ale chyba jak każdy z nas, gdy już wszystko było dogadane, a ja "napaliłem" się na jakąś zdobycz (jak często zdarza się wyrwać brakującą starszą Polskę), samej wymianie poświęciłem kilka godzin przekopywania się przez duble i nic z tego. To czy jest to w porządku?
Ja bym raczej skomentował to tak :
"Nim na pożarcie rzucą nas tłumom
Chcemy powiedzieć niektórym gościom
To nie tęsknota jest za komuną
To jest tęsknota za młodością"
![:wink:](./images/smilies/oczko.gif)
"Nim na pożarcie rzucą nas tłumom
Chcemy powiedzieć niektórym gościom
To nie tęsknota jest za komuną
To jest tęsknota za młodością"
![:wink:](./images/smilies/oczko.gif)
Czy w Warszawie na plaży nad Wisłą.
Nad Wisłą nad plażą leżą stare kapsle
Jak nad Wisłą na plaży znaleźć stare wzory rzadkie.
Jak znaleź browar Wiślany.
Jak znajdujecie kapsle w lesie.
W jakich lasach szukacie czy poza miastem czy w mieście.
Nad Wisłą nad plażą leżą stare kapsle
Jak nad Wisłą na plaży znaleźć stare wzory rzadkie.
Jak znaleź browar Wiślany.
Jak znajdujecie kapsle w lesie.
W jakich lasach szukacie czy poza miastem czy w mieście.