Dobra ja rozumiem, że są kibice, którzy jadą na wyjazd obejrzeć mecz, są ci bardziej zagorzali, którzy w kulturalny zazwyczaj sposób dopingują swój zespół, są też wariaci, którzy odpalają race... ale są i debile, którzy rzucają nimi na boisko, w kibiców przeciwnej drużyny, czy nawet w pikników (czyt. rodziny z dziećmi). To mi się absolutnie nie podoba... Sam jestem kibicem i to nie takim, co siedzi na meczu ze słonecznikiem. Stoję w młynie na każdym meczu i drę japę. Nie wyobrażam sobie rzucić flarą, racą, petardą, świecą dymną w jakiegoś piknikola, czy ojca z dzieckiem... (gdyby był kibicem Jezioraka nawet ) Trzeba być lojalnym wobec siebie... Zwady trzeba było załatwić poza stadionem, umówić się na "grilla" i byłby spokój...
Nie mam nic przeciwko racom, jestem nawet zwolennikiem. Ale jeśli chcemy legalizacji PIRO na stadionach, to takie akcje jak 08.05.2013 nie pomogą w tym...
Legia z dopingiem dobrze jak zwykle. Szacun dla kibiców WKS-u za to, że się nie poddawali. Czasem nawet było Was słychać ;p
^ tak obiektywnym, neutralnym okiem
po(S)dro dla kumatych
2 MAJA CZWARTEK - BARDZO WAŻNY DZIEŃ :)
- piastorasta
- Posty: 208
- Rejestracja: 17 grudnia 2012, 23:22
- Lokalizacja: Ostróda
Ostatnio zmieniony 09 maja 2013, 19:32 przez piastorasta, łącznie zmieniany 1 raz.
Bajek - Jasne że odpowiedzialność zbiorowa jest zła. Tylko tych debili nie da się wyłapać. Zakładają kominiary i są kryci a niewinni ludzie cierpią. Na wyjazdach, ale i nie tylko jeden kibic jest odpowiedzialny za drugiego. Jak chcą zadymy to można się przecież zawsze ustawić. Będą się tylko tłuc ci którzy tego chcą. Jasne że Legia nie jest święta, ale są pewne normy. Walka ze sprzętem i rzucanie racami w pikników jest po prostu dyshonorowa. Po co były pakty poznańskie skoro i tak to potem szlag trafia.
Piastorasta - masz racje. Mamy prawo się nie lubić, a nawet nienawidzić ale musimy się choć odrobinę szanować. Pirotechnika to wspaniała rzecz. Pięknie wyglądają sektorówki/oprawy oświetlone blaskiem racy. Ale zapewniam was że nikt nie chciałby oberwać taką płonącą racą po głowie. Teraz Boniek powie NIE dla legalnego piro i się skończy....
P.S.
Śląsk miał jak na taką liczbe osób nawet przyzwoity doping. Nie wiem co śpiewali bo na Żylecie nie byli słyszalni ale widać było że się dobrze bawili.
Piastorasta - masz racje. Mamy prawo się nie lubić, a nawet nienawidzić ale musimy się choć odrobinę szanować. Pirotechnika to wspaniała rzecz. Pięknie wyglądają sektorówki/oprawy oświetlone blaskiem racy. Ale zapewniam was że nikt nie chciałby oberwać taką płonącą racą po głowie. Teraz Boniek powie NIE dla legalnego piro i się skończy....
P.S.
Śląsk miał jak na taką liczbe osób nawet przyzwoity doping. Nie wiem co śpiewali bo na Żylecie nie byli słyszalni ale widać było że się dobrze bawili.
No bo ja jestem niechwalący sięguma pisze:Kinson I jak twoja nagroda ? Bo chyba się jeszcze nie chwaliłeś
https://picasaweb.google.com/lh/photo/j ... directlink
Także jak widać opłacało się wygrać
Pozdro