Czarna lista kolekcjonerów

[Konto usunięte]

We mnie rowniez budzi niesmak fakt ze krasnoludki skasowaly moj temat w dziale "forum" z pytaniem jak skasowac tu konto. Pisalem w tej sprawie rowniez do administratorow. Nie otrzymalem odpowiedzi. Widac kluszyn ma tu wysoko postawionych kolegow.

[wismat]

Jeśli chcesz usunąć konto, powinieneś wysłać prośbę do jednego z administratorów.

[Konto usunięte]

Byla wyslana jako zgloszenie, byl tez temat z pytaniem. I co sie z tym wszystkim stalo? Napewno to moja wyobraznia, jak wymiana z kluszynem. Przysnilo mi sie. Nie sadzilem ze na tym forum moze istniec tak zaawansowany spisek przeciwko jednej osobie.

[wismat]

Spisek, spisek. Wszędzie spisek. Jeśli chcesz, aby Twoje konto zostało usunięte napisz wprost.

[Konto usunięte]

Pisze wprost, chcialbym aby moje konto razem ze wszystkimi moimi postami zostalo usuniete z forum. Mam do tego prawo, poniewaz bez usuniecia postow w bazie danych nadal pozostaje moj adres IP przypisany do kazdego postu, ktory z kolei jest uznany prawnie za dane osobowe, ktore powinienem miec prawo zmieniac, dodawac lub kasowac w dowolnym momencie bez podania przyczyny. To jest moja oficjalna prosba do administratorow.

[Kaarel]

Widzę Wiki, że zmotywowałeś zawodnika do powrotu, ale ciągle nie podniósł przyłbicy i nie próbuję rozwiązać niedokończonej wymiany. Rattus-Rabbuś

Kluszyn, trudno kapsle przepadły, radze Ci zarejestrowac sie na CCI, ( chyba ze juz masz konto). Wystawić Rattusowi negatywa, opisac ze kapsli nie otrzymałeś, przy czy zdjęcie potwierdzenia wkleić na jakis tinypic czy imagshack i link umiescic w komentarzu oceny.
W takim wypadku myslę, że gdy inni kolekcjonerzy będa was sprawdzać, i zobacza u Ciebie negatywa bez komentarza, a u niego negatywa z zdjeciem potwierdzenia, to do niego zmniejsza zaufanie.

Znany kolekcjoner Jose Luis Sanchez, który zawsze wysyla kapsle listami poleconymi tez miał kiedys problem z dwoma chłopaczkami z polandii. Potwierdzenia miał, ze odebrali, a kapsli dla niego jak nie było tak nie ma. Poprosił o pomoc jakaś osobę z polskich kolekcjonerow - on opisał to na forum browar.biz Wystarczyło, ze na browrze biz kilku starszych kolekcjonerów z Polski wstawiło się za nim i chłopaczków przywrócili do porządku. Jose w ciągu kilku dni otrzymał zaległe kapsle.

[venator24]

Współczuję Kłuszynowi. Rattus postawił na swoim. Tak długo wił się, kręcił i pajacował, aż w końcu forumowiczów zmęczył ten temat. Przez cały czas trwania tego sporu nie napisał ani jednego posta który merytorycznie odniósłby się do zarzutu. Było obrażanie się, prośby o usuniecie z forum, były krasnoludki które potem w magiczny sposób edytowały posty i usuwały te prośby, było straszenie sądem i wytykanie kolesiostwa. Żadnej linii obrony, żadnego dowodu wysłania tych kapsli, po prostu nic. A jednak upiekło mu się. Czarna lista kolekcjonerów? Żadna krzywda, nie sądzę żeby ktoś przed wymianą wertował kilkanaście stron tego tematu by sprawdzić czy jego partner nie ma czegoś na sumieniu. Szkoda, bo jednak fakt że Rattus wychodzi bez szwanku z tej sytuacji i zakłada kolejne tematy z propozycją wymiany budzi we mnie niesmak...

Fakt, że Rattus nie napisał wprost odnośnie zarzutów ale tak od razu takie mocna słowa chyba kulturalnym ludziom nie przystoi.
Jakiś czas temu poruszałem tutaj sprawę "menia", "meniorka", "Rafaela Beniteza" (pod takimi ksywkami go znałem), który olał wszystkich z którymi rozpoczął wymianę i nie było tutaj takich mocnych słów, znacząca większość broniła go i pisała jak to on się udzielał, jak pomagał, jaki wkład wniósł itp. Wyrejestrował się i można teraz do niego pisać na Berdyczów. Proszę tego nie traktować jako obrony ponieważ nie wymieniałem się z Rattusem.

[kluszyn]

Wismat napisał: "...szkoda, że kolekcjonerzy niedługo zupełnie stracą do siebie zaufanie"
I tu właśnie skrywa się sens moich wypowiedzi na Waszym forum. Przekornie sądzę, że właśnie mój udział w Waszej społeczności przyniesie, być może, pożądany skutek. Teraz gdy komuś przyjdzie do głowy oszukanie jakiegoś "nowicjusza", to 2 razy to przemyśli.
Ba, nawet sam rattus, gdy za tydzień poraz kolejny zmieni zdanie i założy swój kolejny temat na Waszym forum, to będzie wzorowym kontrahentem. Jestem co do tego przekonany, dlatego już na samym początku swoich wypowiedzi, proponowałem mu zwrot honoru, sugerowałem nie opuszczanie forum i pisałem o tym iż każdy popełnia błędy. Oczywiście warunkowałem to koniecznością zwrotu kapsli i to nawet nie mi, tylko komuś kogo błędnie uznałem za nowicjusza.
Dlatego, gdy rattus znów się tu pojawi ("gdy emocje już opadną jak po wielkiej bitwie kurz" ), to będzie już uczciwym kolekcjonerem dla wszystkich swoich kontrahentów. Co oczywiście nie zmieni faktu, że oszukał kogoś, kto wysyłając mu kapsle, po prostu mu zaufał. Zaufałem mu, śledząc jego posty, a nawet patrząc na jego avatar.
Bodajże Krzysiek, w innym miejscu, najlepiej to określił, rattus mógł po prostu na samym początku uderzyć się w pierś i z przeprosinami przyjąć wszystko na klatę i już dawno zakończyć tą całą spinę. Nie wiem dlaczego tego nie uczynił, wtedy chyba jeszcze ciągle mnie ignorował.

[Konto usunięte]

Pisze wprost, chcialbym aby moje konto razem ze wszystkimi moimi postami zostalo usuniete z forum. Mam do tego prawo, poniewaz bez usuniecia postow w bazie danych nadal pozostaje moj adres IP przypisany do kazdego postu, ktory z kolei jest uznany prawnie za dane osobowe, ktore powinienem miec prawo zmieniac, dodawac lub kasowac w dowolnym momencie bez podania przyczyny. To jest moja oficjalna prosba do administratorow.

No i tak, wejsc do panelu admina, zaznaczyc opcje i kliknac usun, zajmuje jakies 3 - 5 minut. Administratorzy logowali sie juz z 10 razy. Dziwne, ze jeszcze nikt nie skasowal mojego posta zeby zrzucic wine na krasnoludki.

[kluszyn]

Wiecznie przez wszystkich pokrzywdzony...
Teraz chyba pisze na złość mi, bo wspomniałem o tym aby nie opuszczał forum.
Ty naprawdę masz 36 lat, czy po prostu na twoim profilu, ta trójka znalazła się przypadkiem przed szóstką ?

[Konto usunięte]

Pisze wprost, chcialbym aby moje konto razem ze wszystkimi moimi postami zostalo usuniete z forum. Mam do tego prawo, poniewaz bez usuniecia postow w bazie danych nadal pozostaje moj adres IP przypisany do kazdego postu, ktory z kolei jest uznany prawnie za dane osobowe, ktore powinienem miec prawo zmieniac, dodawac lub kasowac w dowolnym momencie bez podania przyczyny. To jest moja oficjalna prosba do administratorow.

No i tak, wejsc do panelu admina, zaznaczyc opcje i kliknac usun, zajmuje jakies 3 - 5 minut. Administratorzy logowali sie juz z 10 razy. Dziwne, ze jeszcze nikt nie skasowal mojego posta zeby zrzucic wine na krasnoludki.

Jezeli szanowni Administratorzy nie wiedza jak to zrobic to proponuje przyznac mi prawo do usuniecia wlasnych postow i sam sie tym zajme. Troche mi to zajmie, ale jestem gotow to zrobic. Potem poinformuje, ze skonczylem i bedzie mozna skasowac moje konto. Nie ma problemu.

----- edytowalem bo zrobilem blad ortograficzny.

[Konto usunięte]

Chcialbym ponowic moja prosbe do Administratorow o skasowanie moich postow oraz konta na forum. Fakt, iz Administrator przestal sie odzywac w chwili gdy o to poprosilem nie oznacza, ze tego nie przeczytal. Jak wyczytalem na stronie GIODO:

Jeśli osoba, której dane dotyczą stwierdzi, że jej dane osobowe, którymi dysponuje administrator, są (...) zbędne do realizacji celu, dla którego zostały zebrane i wykaże, że tak jest rzeczywiście, administrator danych ma obowiązek ich (...) usunięcia ze zbioru. (...) Wykonania żądanych czynności powinno nastąpić bez zbędnej zwłoki.

Ja Administratorow widzialem tu i wczoraj i dzisiaj i nikt nie podjal w mojej sprawie zadnych czynnosci. No ludzie, jak nie macie czasu to powiedzcie, sam to pokasuje, dajcie mi tylko dostep do kasowania wlasnych postow. Po co mamy robic rzeczy, ktorych bedziemy pozniej wszyscy zalowac. Nie wiem jak zachowa sie GIODO gdybym to zglosil i nie chce robic Wam na zlosc. Po co komu problemy... Skasujmy wszystko jak leci tak jak poprosilem i obiecuje ze juz nigdy w zyciu nie bede odwiedzal forum. Dziekuje z gory.

[Konto usunięte]

I jeszcze taka uwaga, poniewaz nawet jezeli poprosze o nie przetrzymywanie na forum zadnych moich danych i tak kolega kluszyn za aprobata kolegow bedzie dodawal mnie w kolko do czarnej listy, jakos to przezyje, jednak absolutnie prosze o ograniczenie przetrzymywanych tu danych co najwyzej do imienia, nazwiska oraz kraju w ktorym mieszkam. Prosze o nie udostepnianie publicznie mojego adresu korespondencyjnego, adresu zamieszkania oraz adresu email.

[Kaarel]

Administrator przestal sie odzywac w chwili gdy o to poprosilem nie oznacza, ze tego nie przeczytal.

Kurcze brzmi znajomo, ktoś tu opisal osobe która wiadomosci wyswietlała, a odpisac nie potrafiła.
Kojarzysz cos takiego?

[kluszyn]

Przedłużająca się cisza ze strony władzy, powoduje spadek notowań u bukmacherów. Teraz za postawioną złotówkę, na powrót Rattusa, można zawinąć tylko 1,20 zł.
Stary czy ktoś cię prosił o pisanie tych 500 postów, że teraz błagasz o ich wykasowanie ? Pisałeś je dobrowolnie.
W wielu wątkach wykasowanie twoich postów spowoduje brak logicznego ciągu pozostałych postów. Nie piszę tu o naszych wątkach, tam nigdy logicznego ciągu nie było, tylko coś co przypominało miotającego się ptaszka zaplątanego w sieć.

[Konto usunięte]

Nie, tu nie chodzi o nasza klutnie, ani nic z Toba zwiazanego. Zaczely znikac moje tematy z pytaniem o skasowanie konta, wtedy jeszcze nic o postach nie mowilem. Wczoraj Administrator skonczyl rozmowe w momencie kiedy jasno napisalem o usunieciu postow i konta. Ja tu czasem zagladam i widze czerwone nicki, oni dobrze wiedza o co prosilem. Zaczalem z ciekawosci czytac GIODO i okazalo sie ze mam prawo skasowac swoje posty poniewaz adres IP jest moimi danymi osobowymi. A Administrator ma obowiazek skasowac je niezwlocznie. Dlatego czekam dzis do polnocy i wysylam zgloszenie do GIODO. Prosilem grzecznie. Teraz poprosi urzad.

[southern]

Admin pewnie w Poznaniu stąd cisza, ale to tylko spekulacja Człowiek wielokrotnie prosi, żeby go wywalić (przy okazji promując swoje namiary),nie dajcie się prosić, inaczej to forum powoli stanie się forum osobliwości. Rattusie, szczera, koleżeńska porada, w przerwach lektury przepisów o GIODO, nie wzbraniaj się przed zaglądaniem do rozlicznych słowników, np. ortograficznego.

[Squnik]

Nie, tu nie chodzi o nasza klutnie, ani nic z Toba zwiazanego. Zaczely znikac moje tematy z pytaniem o skasowanie konta, wtedy jeszcze nic o postach nie mowilem. Wczoraj Administrator skonczyl rozmowe w momencie kiedy jasno napisalem o usunieciu postow i konta. Ja tu czasem zagladam i widze czerwone nicki, oni dobrze wiedza o co prosilem. Zaczalem z ciekawosci czytac GIODO i okazalo sie ze mam prawo skasowac swoje posty poniewaz adres IP jest moimi danymi osobowymi. A Administrator ma obowiazek skasowac je niezwlocznie. Dlatego czekam dzis do polnocy i wysylam zgloszenie do GIODO. Prosilem grzecznie. Teraz poprosi urzad.

Wszystko by się zgadzało: Twoje posty i Twoje prawo do woli ich zamieszczania, edycji i kasowania. Pamiętaj jednak, że tej przykrej sytuacji nie byłoby, gdyby transakcja wymiany z użytkownikiem Kluszyn przebiegła tak, jak powinna. Ten temat, który zaczyna przenikać już praktycznie do każdego wątku na tym Forum zostałby rozwiązany, gdybyś raczył postąpić jak dorosły człowiek: jeśli wysłałeś kapsle, a nie doszły, to powinieneś poinformować doręczyciela o zaistniałej sytuacji i wyperswadować mu odnalezienie przesyłki i doręczenie jej do adresata lub ewentualny zwrot do nadawcy. Jeśli zaś jest to niemożliwe, gdyż jak wnosiłeś uprzednio nie przechowujesz potwierdzeń nadania listów/paczek, to stosownym byłoby odesłanie tych kapsli, które przysłał Ci Kluszyn. Jest też druga opcja, a mianowicie próba skontaktowania się z nim (Kluszynem) w drodze PW, czy w związku z niesfinalizowaną transakcją reflektuje na jakieś kapsle z powtórek, którymi dysponujesz. To chyba nie jest takie trudne. No chyba, że przerost ego nie pozwala Ci na podjęcie takich kroków i w pewnym stopniu przyznanie się do tego, że nie dopełniłeś części formalności związanych z wymianą (bo brak magicznego kwitka potwierdzającego nadanie listu można też luźno interpretować jako brak nadania tego listu). Istnieje też kwestia pewnej dozy sumienia i poniekąd dobrego wychowania, jednak to już kwestia stricte indywidualnego podejścia.

Zaznaczam, że nie potępiam Cię za zaistniałą sytuację. Każdemu zdarza się popełnić błąd, jak w Twoim przypadku przedwczesne pozbycie się kwitka z poczty zanim Kluszyn dał info, ze kapsle nie doszły. Po prostu zaczynam odczuwać prawie fizyczny ból, kiedy toczycie tu werbalną batalię, która prowadzi donikąd i (przepraszam za wyrażenie) zaśmieca to Forum do granic absurdu. Osobiście nie żywię do Ciebie żadnej awersji, bo nie mam ku temu żadnych powodów. Nigdy nie przeprowadzałem z Tobą transakcji wymiany, zatem nie mam pełnego punktu odniesienia, a jedynie pośredni wynikający z pozytywnych ocen Twoich dotychczasowych kontrahentów w wymianach oraz negatywnej opinii Kluszyna. Nie chciałbym też żebyś usuwał swoje posty, a dalej konto, bo nasza społeczność kolekcjonerów kapsli (a w niektórych przypadkach również innych gadżetów birofilskich) jest hermetycznym środowiskiem i z racji wspólnego hobby powinniśmy się przede wszystkim szanować ponad wszelkimi podziałami wynikającymi z różnic w poglądach lub kolizji sytuacyjnych.

Osobiście liczę, iż dogadacie się jak cywilizowani ludzie. Całe Forum wie już, że macie niesfinalizowaną transakcję, a dalsze babranie się wokół tego wątku nie doprowadzi do jej zakończenia. Jestem nawet skłonny wysłać Kluszynowi stosowną ilość moich powtórek w Twoim imieniu i zażegnanie tego konfliktu. Tylko błagam: dajecie sobie publicznie na opór i konwersujcie na PW.

Pozdrawiam.

[venator24]

Squnik brawo, pięknie to napisałeś. Jest prosta zasada przy wymianie zaufanie do kolegi kolekcjonera, z którym się wymieniam oraz uzgadniam z nim jaki rodzaj przesyłki będzie obowiązywał w tej wymianie. Jak uzgodnimy list zwykły czy priorytetowy czyli bez potwierdzenia to znaczy że obaj się zgadzamy na ewentualne zagubienie listu i nie będziemy wzajemnie rościć do siebie pretensji. Jak wysyłam list polecony to potwierdzenie trzymam tak długo aż koleś da znać, że kapsle dotarły ale jak nie daje znaku to pisze do niego i trzymam dalej to przecież taki mały kawałek papieru.
Masz rację Squnik, jak jest taka sytuacja że list nie dotarł to lepiej się dogadać i nie zawracać na forum głowy innym.

[southern]

Jestem nawet skłonny wysłać Kluszynowi stosowną ilość moich powtórek w Twoim imieniu i zażegnanie tego konfliktu.

Co to ma być? mam nadzieję, że temat ten tak jak ja obserwujesz od początku i jesteś w stanie uwzględniając całokształt prezentowanych tu postaw i wypowiedzi Rattusa właściwie sprawę ocenić. Co chcesz promować w tym hermetycznym, "elitarnym" gronie?

[venator24]

Jestem nawet skłonny wysłać Kluszynowi stosowną ilość moich powtórek w Twoim imieniu i zażegnanie tego konfliktu.

Co to ma być? mam nadzieję, że temat ten tak jak ja obserwujesz od początku i jesteś w stanie uwzględniając całokształt prezentowanych tu postaw i wypowiedzi Rattusa właściwie sprawę ocenić. Co chcesz promować w tym hermetycznym, "elitarnym" gronie?

Myślę, że w tym hermetycznym "elitarnym" gronie powinniśmy promować wzajemny szacunek dla siebie oraz zaufanie a spory (roszczenia) wyjaśniać pomiędzy sobą bez publiczności.
Na Forum piętnować w ostateczności.

[Squnik]

Jestem nawet skłonny wysłać Kluszynowi stosowną ilość moich powtórek w Twoim imieniu i zażegnanie tego konfliktu.

Co to ma być? mam nadzieję, że temat ten tak jak ja obserwujesz od początku i jesteś w stanie uwzględniając całokształt prezentowanych tu postaw i wypowiedzi Rattusa właściwie sprawę ocenić. Co chcesz promować w tym hermetycznym, "elitarnym" gronie?

Obserwuję ten wątek dość bacznie, bo przewija się we wszystkich kategoriach tematów, chyba tylko z wyłączeniem działu Identyfikacja oraz Ustalenia Katalogu. Rattus wypowiadał się w meritum sprawy dość oględnie i przyjmował swoje koncepcje tłumaczenia się jako oczywiste, bezapelacyjnie słuszne i prawdziwe do tego stopnia, że przesłoniły mu chyba ogólny i obiektywny ogląd na sprawę. Następnie zaś pisał pod wpływem emocji (szczególnie jeden "tłusty" post jego autorstwa o niewybrednych i wulgarnych treściach przyprawił mnie atak czkawki ). Gdy zaś jego oburzenie nie przyniosło efektu na jaki liczył, tj. jak sądzę, iż wszyscy dadzą mu spokój z Kluszynem na czele, to posunął się do drobnej regresji i zaczął prać fochy we wszystkich kierunkach. Najpierw podejmował próby kasowania postów, potem deklarował chęć do opuszczenia Forum, następnie poszedł w kierunku gróźb o podstawie prawnej, co do niedostosowania się Administracji do jego postulatu...
To zaś, że Kluszyn walczy o należne mu kapsle jest jak najbardziej słuszne. Kluszyn podejmował próby kontaktu w tej sprawie drodze PW, co Rattus (mówiąc kolokwialnie) olewał zimnym moczem i sikiem falistym. Kiedy sprawa przybrała publicznego charakteru, to zamiast doprowadzić do konsensusu, stała się mottem przewodnim przyświecającym każdej prowadzonej tu dyskusji. Jednak cała ta sytuacja przybiera niezdrowy obrót i zaczyna trącać sześciopakiem jajek wystawionych na upały lipca i sierpnia. A ja nieszczególnie przepadam za motywem zgnilizny...
Nigdzie nie zaznaczyłem, iż hermetyczne grono Kolekcjonerów jest "elitarnym", a jedynie chcę promować spokój i uzyskać (jak mi się wydaje) upragniony przez wszystkich koniec tego konfliktu. Jak mi się wydaje, Rattus wyszedł z koncepcji samoświętości i sam wyniósł się na piedestał uczciwości, co podkreslił w swoim podpisie. W jego przekonaniu wszyscy poza Kluszynem, którzy dokonywali z nim wymian są zadowoleni, więc w tym pryzmacie sprawa Kluszyna (z Rattusa punktu widzenia) kwalifikuje się jako błąd statystyczny i nie jest nawet brana pod uwagę. W związku z tym (wydaje mi się) nie podejmie on raczej żadnego działania, które usatysfakcjonowałoby Kluszyna. Z kolei Kluszyn mu (słusznie) nie odpuści.

Dla tego właśnie wyszedłem z wolą substytucji w wymianie, bo cała ta sytuacja stała się patowa.

[goblin]

Chciałbym wrócić do tematu "czarna lista kolekcjonerów". Jest to również zgłoszenie pomysłu.
Czy można stworzyć "przyklejony" temat rzeczywistej czarnej listy nieuczciwych kolekcjonerów tak jak : "kalendarz polskich giełd",
gdzie byłyby tylko nazwiska /lub nicki/ osób nieuczciwych. Listę uzupełniałby tylko administrator lub moderator po uznaniu racji osoby poszkodowanej. Żeby uniknąć nadużyć trzeba jasno, wyraźnie i konkretnie dowieźć winy osoby nieuczciwej. Rozjaśni to w jakiś sposób ten wątek i spowoduje, że stanie się w jakimś stopniu użyteczny, a dodatkowo, tak jak pisał Krzysiek, żeby znaleźć osobę widniejącą na czarnej liście, nie trzeba będzie przekopywać się przez kilkanaście czy kilkadziesiąt stron czasami bezsensownej paplaniny.

[southern]

Dalej nie wiem dlaczego ta sytuacja ma być patową. Z taką linią obrony i postawą Rattusa? Jak mawiał klasyk:"kto ma oczy, ten widzi..." Ja nie przesądzam, jak było, oceniam prezentację swoich racji przez każdą z wadzących się stron i wyciągam wnioski. Nawet gdybym szczęśliwie w przeszłości wymieniał się z Rattusem, to po tym co zaprezentował ostatnio na forum, z czystej przyzwoitości nie stawałbym w chórze Jego obrońców lub próbował zmiękczać jego wypowiedzi przez stosowanie eufemizmów przy Jego ocenianiu. Każdy, kto nie jest towarzysko lub w inny sposób powiązany ze stronami sporu, na pewno na podstawie dostępnych poszlak oceni tę sytuację jednoznacznie.

[southern]

Goblin, Twoim zdaniem ten przypadek wyczerpuje znamiona sytuacji opisanej w Twoim pomyśle?

[goblin]

Wypowiedziałem się na temat tego sporu. Zachowanie Rattusa jest karygodne i powinno zostać napiętnowane.
Uważam, że powinien się znaleźć na tej liście, której pomysł poddałem pod rozwagę. Również kilka czy kilkanaście osób wcześniej opisanych w tym wątku.

[zipkeczup]

Konto Rattusa zostało usunięte. Bardzo proszę, żebyście nie przekraczali pewnych granic zdrowego rozsądku. Nie zachowujcie się jak widownia Mariny Abramović. Dyskusję na temat Rattusgate uważam za ostatecznie zamkniętą. Chyba wszystko co mogło być powiedziane, to zostało. Jeśli ktoś czegoś nie powiedział, niech zamilknie na wieki. Dalszą rozmowę proszę prowadzić za pomocą PW lub innych komunikatorów.

Jest sobota, wieczór, nie zmarnujcie tego

[wismat]

Dlatego czekam dzis do polnocy i wysylam zgloszenie do GIODO. Prosilem grzecznie. Teraz poprosi urzad.

Czytam i nie własnym oczom nie wierzę...

Wystosowałeś swoją prośbę w piątek o godzinie 17:30, aby potem w ciągu doby przypomnieć się 5 razy. Wyobraź sobie, że administratorzy traktują kapsle jako hobby i nie spędzają na forum każdego wolnego wieczora, tym bardziej piątkowego, przed giełdą kolekcjonerską. Dlatego też fakt wyświetlania loginu na forum nie musi jednoznacznie stwierdzać, że mamy możliwość działania - forum można przeglądać na przykład z urządzeń mobilnych za pomocą odpowiednich aplikacji, które nie posiadają funkcjonalności administrowania.

Tak więc Rattusie, na Twoją prośbę Twoje konto zostało usunięte. Z bazy danych obok Twoich postów został wykasowany adres IP oraz usunięty login, a więc postów tych nie można jednoznacznie połączyć z Twoją osobą. Reasumując, wszystkie dane osobowe zostały usunięte.

Nie oczekuję odpowiedzi. Temat uważam za wreszcie zamknięty.

Szkoda, że zamiast dodawać kolejne kapsle do katalogu spędzam czas na pisaniu tych wypocin.

[zipkeczup]

Propozycję Goblina opiniuję negatywnie i nie mam zamiaru uczestniczyć w tego typu przedsięwzięciu. Nie wyobrażam sobie, żeby na tym forum powstało coś na wzór Krajowego Rejestru Dłużników. Można by takim czymś zaszkodzić wielu ludziom, nawet jeśli mają coś za skórą. Zarówno ja, jak i wismat nie będziemy się tu bawić w Annę Marię Wesołowską. Słusznie lub nie (bo wielu ludzi nie miałoby żadnej formy obrony) trafiłby ktoś na taką listę i co? Ostracyzm? Wyroki (wiszenie na liście) na miesiąc, rok, dwa?

Obecna forma tematu (który nota bene ja założyłem, będąc jeszcze wyluzowanym studencikiem) jest wystarczająca. I nawet w obecnej formie można komuś zaszkodzić, ale będzie to w dużej mierze w związku z subiektywną oceną człowieka, który wrzuca tu kogoś nazwisko z uzasadnieniem (a my jako admini nie mamy zazwyczaj jakiejkolwiek możliwości zweryfikowania słuszności takich postów).

Ewentualne nazwiska można sobie wyszukać w tym temacie, przeczytać zarzuty i samemu osądzić czy podejmować ryzyko, czy nie.

Dalej jest sobota i wieczór, ale już 20! No to Porter Warmiński (kapsel ze złotą Astir)...

[Krzysiek]

Chciałbym wrócić do tematu "czarna lista kolekcjonerów". Jest to również zgłoszenie pomysłu.
Czy można stworzyć "przyklejony" temat rzeczywistej czarnej listy nieuczciwych kolekcjonerów tak jak : "kalendarz polskich giełd",
gdzie byłyby tylko nazwiska /lub nicki/ osób nieuczciwych. Listę uzupełniałby tylko administrator lub moderator po uznaniu racji osoby poszkodowanej. Żeby uniknąć nadużyć trzeba jasno, wyraźnie i konkretnie dowieźć winy osoby nieuczciwej. Rozjaśni to w jakiś sposób ten wątek i spowoduje, że stanie się w jakimś stopniu użyteczny, a dodatkowo, tak jak pisał Krzysiek, żeby znaleźć osobę widniejącą na czarnej liście, nie trzeba będzie przekopywać się przez kilkanaście czy kilkadziesiąt stron czasami bezsensownej paplaniny.

Myślałem o tym pisząc posta o "bezkarności" Rattusa. Na pewno ułatwiłoby to wgląd w ten niechlubny poczet. Innym chyba realnym rozwiązaniem byłoby utworzenie specjalnej rangi czy podpisu dla forumowiczów którzy trafili na czarną listę. Wówczas przy każdym poście danej osoby widniałaby informacja o problemach z uczciwą wymianą. Oczywiście wpis na taką listę musiałby wynikać z poważniejszych wykroczeń niż kilkudniowe opóźnienie w wysyłce czy niespełnionych oczekiwań że 25-letnie kapsle będą wyglądać jak nówki z fabryki Canpacka. ;)

Swoją drogą wg mnie nie powinniście usuwać logina? (loginu?) Rattusa z jego postów. Konto może być usunięte ale powinno być jasne kto dane słowa "wypowiedział" na forum.