Polskie Forum Kolekcjonerów Kapsli

Cieszę się ,ze mogłem niektórych z Was gościć u siebie w domu.Szkoda tylko,ze tak szybko "zgasłem".No ,ale cóż ,spotkanie przed giełdowe było niezwykle wyczerpujące i trwało do późna w nocy ,natomiast giełda była jak zwykle ..czyli za krótka.
Dziękuję wszystkim,bez wyjątku ,którzy przybyli na lubelska giełdę .DZIĘKI !

Giełda udana, dużo znajomych twarzy ale też trochę nowych, do kolekcji dochodzi ok. 110 kapsli

PS: Droga na giełdę i z powrotem utkwi mi w pamięci na zawsze Jadąc do Lublina będąc jakieś 10 km przed L mieliśmy stłuczkę która nas kosztowała 200 zł + wizyta u lakiernika (tzn. nie nas tylko naszego kierowce bo to jego wina). Wracając z L dobrze ustawiony radiowóz namierzył nas na radar, mając 82 km/h w terenie zabudowanym kierowca dostał 200zł i 6 punktów karnych i dalej już dojechaliśmy bez większych atrakcji

Jak ja wracałem to też stali. Ale wiedziałem że będą, bo ktoś mi mrugnął długimi.

Jacku, obawiam się, że kierowca chyba już nie pojedzie z Tobą na następną giełdę- cztery stówy wydać na jednej to nie lada wyczyn.

No i jeszcze ze 100 zł na giełdzie później pasta do auta, lusterko, pizza noi jeszcze z 100 zł za lakierowanie i wyklepanie nadkola. Tak więc ok. 600 zł

Za ten mandat masz już niezłe radyjko CB i wiadomo co się dzieje na drodze .

lendoo pisze:Jacku, obawiam się, że kierowca chyba już nie pojedzie z Tobą na następną giełdę

Pojedzie ale nie swoim autem i nie jako kierowca :]

Jak zawsze ten klimat nie przygotowalem się w tym roku ale mam nadzieje że w drugim bede mial wiecej dubli i wezme... ;)

Kilka fotek na pamiątkę http://pokazywarka.pl/o9x8zr/

Cholercia, o której było robione zdjęcie grupowe, że mnie tam nie ma?

Chyba dosyć późno bo mnie też nie ma.