Polskie Forum Kolekcjonerów Kapsli

guma pisze:Gumy nie będzie, udanej giełdy!

Mnie też nie będzie. Również życzę ciekawych zdobyczy!

Was nie będzie ale będzie tradycyjne zdjęcie
Około 11 w sobotę (godzina może ulec delikatnej zmianie)

Do zobaczenia dziś/jutro

1. KZK16
2. Wiśnia
3. Pluto
4. chinet + Dominik
5. yoreck + Ewa
6. Paweł
7. wersa
8. Siemion + szwagier Bucika

No to życzę obfitych łowów, a szczególnie odwrotek, bo mała aktualizacja była w katalogu ;)

Pluto pisze: Do zobaczenia dziś/jutro

Rozglądałem się za Wami, a tu figa..

Może jakiś opis,jak było.

Ja przywiozłem tylko 35 kapsli,ale byłem tylko w piątek.
Powodem tak krótkiego pobytu było to,że wstałem w sobotę o 11 i mi się już nie opłacało iść

Wacek pisze:Może jakiś opis,jak było.

Było super. Sporo kolekcjonerów. Praktycznie wszystkie stoliki pod namiotem były zajęte, a zarezerwowane stoliki przed i obok namiotu też nie stały puste. Sporo kolekcjonerów z zagranicy. Ja nie zbieram zagranicy ale wiem, że są tacy, którzy są bardzo zadowoleni.... Trochę wymian, trochę zakupów. Fajna atmosfera - kreowana przez Panią od konkursów - dźwiganie 7,2 kg kufla, przekładanie butelek z kontenera do kontenera, picie na czas, największy piwny brzuszek ( 178 cm o ile dobrze pamiętam ) i największy obwód w biuście ( 120 cm chyba ).
Ponadto dla mnie fajne było też towarzystwo innych kolegów: Yoreck'a, kolegów z ZK, KZK16 - tu podziękowania z pomoc w przebiórce kapsli! , Pawła Zygmunta, dzięki któremu upolowałem kilka fajnych tematów i paru innych birofili.
Dla mnie - giełda jak najbardziej udana.

...jedyny minusik - nie tylko moim zdaniem - trochę za głośna muzyka.... ale to się dało jakoś przeżyć.

"Nowa" giełda bardzo fajna. Typowo kolekcjonerska. Nareszcie Jak zwykle dużo kolekcjonerów kapsli. Każdy coś miał. Przywiozłem kilkadziesiąt kapsli do kolekcji. Sporo PL na wymianę. Zachęcam wszystkich na kolejną żywiecką giełdę.

Ja żałuję, że nie udało mi się wejść do zakładu produkcyjnego. KZK16 był i mu się ślipia świeciły z radości. Może w przyszłym roku.... Byłem w muzeum. Też fajne.... Przewodniczka była wygadana i miała na prawdę sporą wiedzę na temat.

Żałuj, że tak późno zacząłeś zbierać kapsle.
Przez ostatnie dziesięć lat chyba osiem czy dziewięć razy zwiedzałem browar, a wszystko to dlatego, ze ostatnim punktem zwiedzania był pokaz palenia słodu przy użyciu zabytkowej palarki i przede wszystkim degustacja portera ( a prawidłowo chyba porteru ).
Za każdym razem miałem wrażenie, ze porter przy palarce smakuje jak żaden na świecie.
A jednego razu udało się przekabacić przewodnika i zacząć od degustacji i wtedy na dalsze zwiedzanie zakładu przewodnik poszedł prawie sam...

Konkurs picia piwa z ciężkiego kufla i rokroczne zdominowane przez parę z Litwy zawody w mierzeniu obwodów też widziałem z dziesięć razy.

Przypomnę że kiedyś,kiedyś do domu dostawałem zaproszenie na giełdę od.Kol.Zwierzyny.
Na miejscu po rejestracji,był kupon na jadło /smak tej pieczonej szyneczki z kapustą kiszoną i chlebkiem czuję pod językiem do dziś /, piwko i upominek np.kufel giełdowy lub szklanka + koperta z gadżetami.
Zwiedzanie browaru z degustacją porteru oraz muzeum,też ze szklaneczką muzealną przy wyjściu .
Na koniec dyplom uczestnictwa.
Wszystko to za darmo.
To były piękne czasy,atmosfera typowo giełdowa.Jeździłem do Żywca chyba przez 7 lat .Skończyłem jak zmienił się charakter imprezy.
Widząc relacje z ostatniej giełdy,żałuję że się nie wybrałem bo wracają stare dobre czasy.
edit
Tu jeszcze relacja z Browar biz :
http://www.super-nowa.pl/wiadomosci-cat ... 2548#tresc

Dojdzie coś, czy nie dojdzie?! Oto jest pytanie .

chinet pisze:Dojdzie coś, czy nie dojdzie?! Oto jest pytanie .

Obu nam doszło. Powiem w sekrecie. Ja jestem zadowolony. KZK16 chyba też.