Bartosz, a mogę wiedzieć, gdzie znalazłeś ten kapsel? W jakimś rowie? Pod sklepem? A może sam wypiłeś?
Wychodzi właśnie w takich sytuacjach cała mądrość naszego kraju... Każdy wie, że ja z reguły jestem wyluzowany, ale pewne zasady muszą być. Zarząd Tymbarka powininen wiedzieć, że ich soki piją głównie dzieci. Taki kapsel na pewno nie będzie im zastępował wychowania do życia w rodzinie.
Naprawdę jest mi przykro, ponieważ lubiłem spożywać ten napój, a to co teraz widzę trochę mnie zniesmaczyło...
Ostatnio zmieniony 30 lipca 2007, 00:34 przez barann, łącznie zmieniany 2 razy.
Nikomu nie zaświtało w głowie, że może to komputerowa przeróbka. Przecież BajXster nie napisał, że zdjął go z butelki, albo znalazł na trawniku. Może znalazł go w Internecie?
Widziałem podobne napisy i dlatego mnie to w ogóle nie bawi. Na przykład mój tata jedząc fileta z miruny otworzył tymbarka, a pod kapslem był napis "UDŁAW SIĘ". Innego razu mama kupiła i trafił jej się napis "ŻŁOPAJŻE ŁOSICO". Muszę wspomnieć również o kapslu z mojej butelki -napis pod nim brzmiał: "BUJAJ WARGI BO ZWILGŁEM". Nigdy więcej...
No to ja wymiękam. Widzę, że za stary już jestem i nie nadążam za cywilizacją. Czas mi ta katafalk. Jeszcze tylko testament skrobnę odnośnie moich kapsli.