A tak serio to nawet nie przypuszczamy ile mogą wiedzieć o nas obce osoby mając za narzędzie przeglądarke internetową. Ja np dowiedziałem się że brat kapselka ma bzika na punkcie siatkówki a sam Mateusz w zeszłym roku w szkołe w Jaroszkach był w składzie pocztu sztandarowego. Istotne jest to że takie dane znalazłem w przeciągu 30 sek. To troche przerażające z jaką łatwością potrafimy inwigilować obcych ludzi
Edit
Poświęciłem 2 min i znalazłem zdjęcie mateusza z jakiejś ceremonii szkolnej. Fajne łyżwy
![:)](./images/smilies/usmiech.gif)